Zakazany owoc

2 0 0
                                    

Spojrzenie ludzi na świat jest podzielone. Nie którzy widzą w nim dobro, nie którzy zło, nie którzy żyją według rutyny a jeszcze inni uważają, że rutyna jest nudna. Każdy szuka siebie na podstawie doświadczeń jakie doznał. Lecz nie jest w stanie zrozumieć, że osobę na którą chcemy się wykreować jest już za późno. Czasem trzeba zapomnieć o tym kim się jest i działać bezpodstawnie, nie patrząc na konsekwencje powinniśmy iść za głosem serca lecz co gdy głos rozsądku jest głośniejszy?

Co gdy dwa głosy krzyczą na siebie i nie zyskują żadnej równowagi? W naszej głowie pojawiają się dwie drogi, droga którą będziemy kroczyć i żałować, że zrobiliśmy na niej wiele głupot które nauczyły nas życia i błędów. Oraz droga którą będziemy kroczyć z wyrzutami sumienia, z myślami "co by było gdyby". To droga którą będziemy kroczyć żałując, że nie zrobiliśmy tego czego w głębi serca pragnęliśmy. Będziemy popełniać błędy które będą się nawarstwiać, przez natłok myśli zboczymy z drogi, aż się w końcu zgubimy.

Tak więc uznaję, że się zgubiłam. Bo nie wybrałam tego co serce uważało za słuszne. Bo wybrałam rozsądek, dobra opinię, oraz dobry wizerunek. I szczerze, nic mi to nie dało. Bo ludzie nie zapomnieli kim jestem. Pomimo czasu dalej myślą, że jestem tak samo dziecinna jak kilka lat temu. Nikt nie dostrzega we mnie tego czego chce. Nikt nie widzi tego co ja. Nikt nie czuję tego co ja.

Jestem sama, nie mając nikogo, czuję się lepiej bo wiem, że tak jest dla mnie lepiej. Ale czy nie wolałabym żałować kilku decyzji? Owszem.

Wolałabym dalej uśmiechać się sama do siebie na myśl o nim.

Nigdy nie sądziłam, że uczucia potrafią być dobre dopóki on mi ich nie przedstawił.

Nigdy nie sądziłam, że się zakocham.

Że doznam miłości.

Z nikim innym.

Niż z nim.

Czytając list do Nicka czułam pustkę. Czułam nie zrozumienie, żal. Nie wiedziałam już nawet co czuję bo było tego tak dużo, że nie jestem w stanie opisać słowami moich wszystkich odczuć gdy tylko pomyślę o nim i jak było między nami. Czułam się źle.

My. To nie wyjaśniona definicja nieszczerej obietnicy, bolesnego spojrzenia, zakazanego pragnienia, intensywnie trudnej rzeczywistości którą ludzie nazywają miłością.

Kłamca i manipulant pokaże ci to co chce, Powie ci to co chce byś wiedziała, a w twojej głowie będzie kreować się na osobę idealną, mimo, że wcale nią nie jest. Lecz gdy będziesz w stanie wybaczyć mu wszystkie jego kłamstwa i błędy, wtedy będziesz wiedziała, że zatraciłaś się tak bardzo w tej osobie, że nie zważasz na to co jest dobre a co nie. Liczysz tylko na to by została. Bo przywiązanie jest tak silne, że nie pozwala mu odejść, pozwala mu za ten by ranił cię dalej tylko po to by po prostu przy tobie był.

I to był nasz błąd. Mimo, że oboje się raniliśmy nie potrafiliśmy przestać. Obydwoje byliśmy kłamcami i pochłonęło nas to tak bardzo, że dalej wracamy do siebie myślami. Tylko dlatego, że byliśmy tak źli, że to świat nas poróżnił. Sprawił, że nigdy nie byliśmy razem i nie będziemy razem. By nie zniszczyć nas znów na nowo. By nie zniszczyć tego co stworzyliśmy po upłynięciu czasu po zakończeniu pewnych spraw czy relacji. Stara się dać nam szansę na odpokutowanie naszych win. Stara się nas wspierać i sprowadzić nas na dobrą drogę.

Lecz My.

My jesteśmy na ścieżce mroku z której nawet gdyby była możliwość uratowania, żadne z nas by nie chciało z niej zejść. Bo lubimy to miejsce i to jak tu jest. Podoba nam się to bo obydwoje jesteśmy tak zepsuci, że wolimy zacząć coś co było i starać się to odbudować niż szukać czegoś nowego, czystego, bezpiecznego, lepszego.

Dla nas już nie ma nadzieji.

Właśnie dlatego musimy nauczyć się odróżniać pojęć. Od szczerej i pięknej miłości a pragnienia. Pragnienie powinno być zakazane, bo to ono nas najbardziej wyniszcza. Miłość jest w stanie nas naprawić. Pragnienie jest w stanie nas zabić. I nikt nie zdaje sobie z tego sprawy gdy sam nie zrozumie swoich błędów.

Pytanie tylko gdzie popełniliśmy błąd.

Czy to on był dla mnie nieodpowiedni? Czy ja dla niego zbyt dobra.

Tego nigdy się nie dowiem. Nie chce. Jestem przesiąknięta tym bólem tak bardzo, że gdybym miała odpowiedź przed sobą wyrwałabym sobie oczy tylko po to by nie wiedzieć. By nie pamiętać, nie rozmyślać, nie wmawiać sobie, że mogłam zrobić coś lepiej, nie żałować. Nie ma na to czasu, ponieważ już jest za późno.

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Jul 12, 2024 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

ESSENTIAL TEPMTATIONOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz