36. Wyglądacie oboje jak milionerzy

990 33 14
                                    

Rok dwatysiace dwudziesty drugi nie zaczął się najlepiej. Michał zaczął jarać zbyt dużo trawy, a w dodatku go na tym przyłapano. Został zatrzymany i sprawa końcowo się umorzyła, ale było naprawdę ciężko. Michał nie wyglądał na zbytnio przejętego jeśli chodzi o to, a może tylko udawał, niechcąc mnie martwić. Jednak ja i tak się martwiłam. Bałam się, że sprawa zostanie nieumorzona.

Michał rozpoczął swoją trasę koncertową, która rzeczywiście wyszła bardzo dobrze, tak jak się spodziewaliśmy. Niestety też w Michała stronę wybuchł ogromny hejt, który był ciężki do ogarnięcia. Tutaj akurat widziałam, że się nim przejął. Mial ogromny hype w dwudziestym pierwszym, a potem wyszło z tego nieźle gowno. Oczywiście i tak jest dalej dużą ilość fanów Maty.

Czy jednak pomimo wszystko dalej jestem dumna z mojego chłopaka?

Tak.

Jestem z niego jeszcze bardziej dumna niż wcześniej. Michał dalej się rozwija, co widać na przykład po tym, że został ambasadorem Adidasa.
Jestem z niego dumna dlatego, że niektórzy przy tak wielkim hejcie nie daliby rady. Jednak Michał ciągle robi swoje.
Jestem z niego dumna z wielu powodów, ale długo by to wszystko wymieniać.

Obecnie mamy rok dwatysiace dwudziesty trzeci, a dokładniej pierwszy kwietnia. Prima aprilis, ale również wydanie albumu CBW mixtape. Jadę właśnie taksówką na spotkanie z wcześniej juz wspomnianym przeze mnie Adidasem. Od dłuższego czasu ubiegam się o współpracę z nimi i gdy się zgodzili wręcz byłam przeszczesliwa.
Jestem streamerką. Można po tym wywnioskować, że streamuje i jest to prawdą, ale prowadzę również kanał Gombao 33, na którym wrzucamy vlogi, gdy coś sie dzieje. Przykładowo, gdy było "Mata Tour 2022", nagrywałam nasze przygotowania do tego. Nagrywam również na tik toku, oraz czasami dodaje zdjęcia na instagrama.
Michał miał dotrzymać mi towarzystwa na tym niezwykle stresującym spotkaniu, ale niestety nie mógł.

Wysiadłam z taksówki I weszłam do wysokiego budynku, w którym miałam się spotkać z przedstawicielem Adidasa. Chcą, abym była ich modelem na polskich reklamach. Właśnie tego chciałam. Michał też już dużo razy rozmawiał o tym i pytał czy dałoby się coś zrobić. No i po pięciu miesiącach rzeczywiście się udało.

-Dzień dobry, mam rozumieć, że pani to Julia Janiszewska?- zapytała miła pani na recepcji, która była ubrana w obcisła czarna spódnice i białą koszule w nią włożona.

-Dzień dobry, tak to ja.- odpowiedziałam uśmiechając się lekko.

-Piętro numer dwadzieścia siedem.- powiedziała odwzajemniając usmiech.

Podziękowałam, a następnie skierowałam się do windy i nacisnęłam guzik z numerkiem "27". Gdy drzwi się otworzyły na wejściu czekał na mnie Pan ubrany w czarny garnitur, był bardzo wysoki.

-Pani Julia?- zapytał, a ja pokiwałam twierdząco głową.- Proszę za mną.- powiedział, a ja zaczęłam za nim podążać.

Weszliśmy do sali dwieście trzydzieści osiem, gdzie na wejściu już można było zobaczyć jak dużą jest ta sala. Było w niej burko, przy którym prawdopodobnie odbywały się takie rozmowy, były również kanapy I wysokie szafki z szufladami od góry do dołu.

-Proszę usiąść.- odparł poprawiając garnitur.- Przynieść coś do picia?- zapytał.

-Nie, dziękuję.- odparłam niechcąc robić kłopotu.

Mężczyzna zajął miejsce po drugiej stronie biurka i zaczął coś pisać na laptopie.

-Jestem Piotr Kosowski i z tego co się dowiedziałem chciałaby pani być modelką Adidasa.- zaczął dalej patrząc w laptopa.

To wszystko dla ciebie| MATAOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz