5.

497 11 3
                                    


•Charles

- Musimy porozmawiać - stałem za Charlotte która coś grzebała w telefonie
- O czym - obróciła się w moja stronę i uśmiechnęła się słodko
- Nie udawaj głupiej , obściskiwałaś się wczoraj z jakimś facetem na imprezie - patrzyłem oburzony na nią - tak czy nie - zadałem pytanie
Popatrzyła się na mnie zaskoczona i nie wiedziała do końca co powiedzieć - Victoria znowu ci coś na wciskała - zapytała udając ze o niczym nie wie
- Nie , dostałem zdjęcia jak stałaś koło toalet - pokazałem jej zdjęcia
- Charlotte - popatrzyłem się na nią poważnie - to koniec naszego związku mam dość
- Co - otworzyła buzie - a ty i Victoria mogliście razem spać
- Po pierwsze do niczego nie doszło i nie zrobiłbym ci tego , a po drugie Vic nie jest taka za jaka ja uważasz i nie przespała by się ze mna nigdy - założyłem ręce na klacie - a teraz spakuj się i wyjdź
- Charles , ja pro-
- Nie , ja znosiłem wszystko jak flirtowałaś z innymi , jak oczerniałaś moja przyjaciółkę i wiele innych sytuacji , to koniec
Łzy w oczach Charlotte były widoczne i wyglądały na udawane , ale poszła w stronę swojej walizki i zaczęła się pakować. Po pół godzinie siedziałem sam w pustym pokoju.





•Victoria

Przechodziłam właśnie przez padok kierując się do mojego motorhomu. Binotto zadzwonił ze mam przyjechać bo chce coś jeszcze ze mna ustalić przed kolejnymi testami tym razem w Bahrajnie. Szlam z głowa w telefonie i nagle zostałam przetrącona dość mocno.
- Jezu przepraszam
Próbowałam utrzymać się na nogach , ale średnio mi to szło , poczułam jak ktoś lapie mnie w tali i przytrzymuje. Gdy ogarnęłam już co się dzieje zobaczyłam jakiegoś blondyna i Charlesa.
- Nic mi nie jest - schowałam telefon do kieszeni
- Nie zauważyłem ciebie , przepraszam zamyśliłem się - zaczął tłumaczyć się blondyn
- Spokojnie to ja szlam z głową w telefonie , ale nic mi nie jest
- Jeszcze raz przepraszam mogę to jakoś wynagrodzić - zaczął - mogę w ramach przeprosin zaprosić cię na kawę
- Nie wiem czy Victo-
Kopnęłam Charlesa niezauważalnie w kostkę - Chętnie , a gdzie
- Tutaj nie daleko jest pyszna kawiarnia
- Okej , o 14 - zapytałam
- Dobrze będę czekać pod motorhomem - pożegnał się i szybko odszedł




Obróciłam się w stronę Charlesa który nie stał zadowolony i rozmasowywał kostkę.
- Co jest - założyłam ręce na biodra
- Chciałem się zapytać czy możemy porozmawiać , ale zauważyłem jak lecisz na ziemie i cię złapałem a później to - pokazał na mnie sugerując o naszej rozmowie z chłopakiem który mi się nawet nie przedstawił
- Coś się stało - zapytałam
- Skończyłem z Charlotte dzisiaj , pokazałem jej zdjęcia i kazałem jej wyjechać - wyprostował się Charles
- To super wreszcie będziesz mieć spokój i przy okazji moje uszy tez - uśmiechnęłam się lekko - Dobra Charlie ja muszę lecieć-
- Na randkę - przewrócił oczami
- Nie e , tylko najpierw do Binotto a później na przeprosinową kawę - poprawiłam go
- Tak - przewrócił oczami
- Czy ty jesteś zazdrosny - zaśmiałam się
- Nie jestem zazdrosny tylko - zaciął się - nie ważne idź bo się spóźnisz - pchnął mnie w stronę wejścia do motorhomu
Przewróciłam oczami i z uśmiechem poszłam do biura Mattii.




Była godzina 14 i przed moim motorhomem stał już blondyn. Poszliśmy do kawiarni o której wspominał i wybraliśmy stolik na uboczu. Zamówiliśmy sobie kawę , gdy dostaliśmy zamówienie zaczęliśmy rozmawiać
- Mam pytanie - zaczęłam
- Jakie
- Wpadłeś dzisiaj na mnie , siedzę z tobą na kawie ale dalej nie wiem jak masz na imię - lekko się zaśmiałam
- O przepraszam , jestem Michael - uśmiechnął się również
- Okej to Michaelu czym się zajmujesz
- Ja jestem dziennikarzem i jestem w zastępstwie za jednego-
Chłopak dalej kontynuowała a ja skupiłam się tylko na jednym , on jest dziennikarzem. Może i wydawał się miły , ale ja nigdy nie ufałam dziennikarzom a teraz biorąc pod uwagę kim jestem tym bardziej. Bałam się ze coś powiem i on to obróci w inna stronę. Nie żebym go skreślała odrazu ale po prostu się bałam , bo moja mama kiedyś też miała nie przyjemności z dziennikarzami.




Take A Chance // Charles Leclerc Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz