boże
przeczytałam właśnie opis do tej 'książki' i aż mnie skręciło wewnętrzeniekiedyś go poprawie
okładkę już ogarnęłam, jeszcze tu będzie ładnie.
A do dwóch osób, które polubiły ostatni rozdział:
ya'll want anything from the gas station?
💖
dobra, wracając:
ostatnio dużo pomysłów na rysunki biorę z piosenek lub książek.
Zazwyczaj są to pojedyncze wersy, zdanie albo ogólny wydźwięk dzieła, po którym w mojej głowie powstaje lawina nie do zatrzymania
z tego powodu powstała ' Pani z ptaszkami '
(chociaż po przeczytaniu Misery od Kinga wszystkie ptaki przekręcam w myślach na ptaszyska )
rysunek przedstawia jedną z postaci, pojawiających się na chwilę w książce 'Pokrzyw i kość' autorstwa T. Kingfishera,
której audiobook pochłonęłam w dwa dni, i który ulokował sobie specjalne miejsce w moich myślach.
Pani jest osobą, którą mija główna bohaterka powieści, przemierzając Goblini Targ.
Fragment książki:
' Minęła je kobieta o rozłożystym porożu, które dla niejednego jelenia byłoby powodem do dumy, a na każdym rozgałęzieniu wyrostkow siedział czarny ptaszek ze srebrną obróżką na szyji. '
Co prawda ptaszysko z prawej zostało pozbawione obroży, ale reszta się zgadza.
(w sekrecie powiem wam, że była to zupełnie nie zamierzona akcja,
a robiąc lineart o niej zapomniałam, bo moje szkice są bardziej chaotyczne niż frazy wpisywane w internet zaraz przed sesją,
a że prawa część poroża była wtedy tylko szkicem udało mi się ulokować tam zwisający z niej łańcuszek)
tak to już czasem bywa,
just make it intentionallno,
Materiały:
- brązowa kartka z wygrzebanego z szafy bloku, który kupiłam jakieś trzy lata temu, gramatura zgaduje, że z 90
- czarne empikowe cienkopisy od Creadu, bo nie potrzebowałam tu niczego wodoodpornego (0,05; 0,3; brush)
- biała kredka derwent Chinese White
- biały żelopis od sakury
- dużo cierpliwości potrzebnej do cieniowania ptaszków cienkopisem 0,05
Muszę się też pochwalić, że dawno nie rysowałam niczego podchodzącego pod fantasy i całkiem podoba mi się efekt końcowy.😊
Jeżeli jeszcze chodzi o ten blok (kupiony w action za pół-darmo) to oprócz brązowych posiada też białe i czarne kartki i moim postanowieniem nienoworocznym jest zapełnienie go w całości w terminie jak najszybciej,
bo muszę spowrotem wbić się w manierę częstego rysowania, a skoro studia zaczynają się dopiero za miesiąc, to nie będzie lepszego czasu niż teraz.
NEXT ONE
Jako, że głównym zastosowaniem tego bloku ma być szkocowniko-podobna forma, to chcę go zapełnić różnymi, mixmediowymi i niezobowiązującymi szkicami
Jak ta oto śmiejąca się pani, na którą koncepcja zmieniała mi się z trzy razy, a którą ostatecznie postanowiłam po prostu pobazgrać kredkami w stylu jillo.beans albo paintbywhitney z ig
Oczy ma za małe, ale ja tego nie zauważyłam dopóki nie porównałam sobie go z oryginałem,
którego wam nie pokaże bo to jakiś wstyd,
ale jako indywidualna praca nie jest najgorsza, ngl
chociaż ten żółty i niebieski mi jakoś nie siedzą, no nic
Materiały:
- blok ten co wyżej, tylko kartka biała
- kredki to prismacolory
zrobiony w godzinkę
To tyle by było na dzisiaj,
trzymajcie się ciepło,
możecie polecić jakąś piosenkę, bo znowu przechodzę przez fazę, gdzie wszystkie 200 piosenek na mojej playliście jakoś mi nie współgra z vibem.
Te i inne prace, oraz moje codzienne rozterki z książkami i roślinami znajdziecie na moim ig - https://www.instagram.com/_ydis_/
ściskam,
Ydis
CZYTASZ
Artbook
Random»» a r t b o o k «« - Ty chyba na prawdę masz talent, co? - powiedziała zachwycona dziewczyna, pochylonanad moim ramieniem, ze wzrokiem utkwionym w szkicowniku, który tak bardzo starałam się zakryć. Szkoda, że zamiast ślicznego obrazka nie widzi moi...