Rozdział 4:

121 8 0
                                    

[Noeul]

Przed nami usiadł Ford wraz z Sami czyli z tego co dobrze pamiętam nasi przyjaciele. Przywitałem się z nimi. Wyjąłem zeszyt i książkę. Chłopak który siedział obok mnie wciągnął moją nogę pod stolikiem na tą swoją. Gdy lekcja się zaczęła pisał notatki skupienie delikatnie opuszkami smukłych palców przejeżdżając po mojej skórze na udzie tam i z powrotem. 

Nie powiem bo było to przyjemne, sam robiłem notatki i pisałem do zeszytu wszystko co potrzebne. Jakoś zajęcia minęły ogólnie klasa była cicho i nie rozmawiali między sobą chyba to jest jedna z bardziej surowych szkół w Bangkoku. 

Mnie to szło na rękę bo akurat uczyć się lubiłem bardzo w ciszy było mi łatwiej. Kiedy nastał dzwonek spakowałam swoje rzecz, większość osób została jednak w klasie i w tym nasza czwórka. -Hej laska kiedyś ty pracowała nad figurą? W piątek Cię widziałam i byłaś chuda a dziś poniedziałek i co? Dupcia wyćwiczona, piękna talia o której tyle gadałaś.- Mruknęła Sami. 

Czyli jednak zauważyła. -Właśnie coś zrobiła z ciałkiem? Wyglądasz zajebiście. -Mruknął chłopak siedzący obok mnie. -Dajcie spokój to tylko parę ćwiczeń może moje ciało szybko łapie efekty i szybko spadną jak przestanę ćwiczyć.- Mruknąłem. -Nie przestawaj. Podoba mi się. Chciałbym zobaczyć te ciałko nago.- Dodał chłopak.

Spojrzałem na niego. -Wybacz słonko ale nici z tego. Dostałam rano okres. Nie licz na za dużo w tym wypadku.- Dodałem. -Ah stary pora Ci założyć czarne gacie.- Odparł Ford po czym się zaśmiał. -Nie no przykro mi teraz.. -Dodał. Sam się zaśmiałem cicho. Wróciliśmy do lekcji. Jak na pierwszy dzień w nowej szkole dla mnie to odnalazłem się świetnie w miarę obadałem terytorium oraz ludzi na nim. Powoli zbliżał się koniec lekcji. 

Bliźniaki (BossNoeul)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz