Rozdział 12: (KONIEC)

157 11 1
                                    

[Noeul]

Minął tydzień od całej sytuacji. Chłopak pojechał by wszystko przemyśleć sobie. Ja żyłem sobie spokojnie.. Dostałem sms od Boss'a, że chce się ze mną spotkać i z moją siostrą. Przebrałem się i pojechałem do kawiarni w której się umówiliśmy. Podszedłem do stolika przytuliłem się do chłopaka na przywitanie po czym usiadłem na przeciwko. Kiedy siostra przyszła usiadła od razu na krzesło.

-Cieszę się, że już jesteście i, że w ogóle przyszliście. Przemyślałem sobie wszystko.- Mruknął chłopak. Obserwowałem go i słuchałem. -Naty.. To koniec między nami. Nie mogę być z tobą po tym co zrobiłaś. Nie jestem wstanie na ciebie patrzeć po prostu. Przez to, że nawet mi nie powiedziałaś, że zaszłaś, usunęłaś bez mojej wiedzy w dodatku prosiłaś brata by udawał ciebie.. Za dużo wiesz? Znów się zaczęliśmy kłócić.- Dodał. -Noeul.. -Odparł. -Hm?- Spojrzałem na niego. 

-Te dwa tygodnie które z tobą spędziłem dały mi do myślenia.. Nie jesteś mi obojętny.. Naprawdę czułem się szczęśliwy czułem, że się rozumiemy bez słów.. To nie zdarza się często.. Chciałbym z tobą spróbować coś więcej.. -Dodał. Siostra spuściła głowę. -Naty..?- Mruknąłem i spojrzałem na nią. -Nie martw się.. Między mną a Boss'em od dawna się nie układało.. Sama wysłałam Cię do niego.. Miałem w głowie myśl, że możecie się spiknąć... Nie mam nic przeciwko..- Dodała. Chłopak kiwnął lekko głową. -Nie zerwiecie ze mną kontaktu prawda? -Mruknęła dziewczyna.

-Nie dam rady teraz na ciebie patrzeć jeśli mam być szczery. Przeniosłem się do innej grupy na studiach wraz z Ford'em. Na ten moment nie chcę mieć z tobą żadnego kontaktu.- Dodał Boss. -Ja jestem zły na to co zrobiłaś ale nie chcę stracić z tobą kontaktu w końcu jesteś moją siostra... ale to pierwsza i ostatnia taka sytuacja, jasne?- Mruknąłem. Dziewczyna jeszcze raz przeprosiła i wyszła z kawiarni. 

Generalnie poszliśmy w różne strony w sensie siostra i ja wraz z chłopakiem. Poszliśmy przejść się do parku. Spacerowaliśmy rozmawiając. Stanęliśmy na mostku nad jeziorem. Chłopak złapał mnie za dłoń. -To może teraz tak oficjalnie? Noeul.. Zostaniesz moim chłopakiem?- Mruknął Boss. Spojrzałem na niego i uśmiechnąłem się delikatnie kiwając głową na tak. -Tak zostanę.- Chłopak objął mnie w tali a ja zarzuciłem ręce na jego kark z dużym uśmiechem. Słońce powoli zachodziło. Niebo zrobiło się różowo fioletowe. A słońce zachodziło za falami jeziora. Spojrzałem w jego oczy i pocałowałem go pogłębiając pocałunek. Po chwili opierając swoje czoło o te jego oboje uśmiechaliśmy się szeroko patrząc sobie w oczy. 

'

'

'

'

Dziękuję kochani za przeczytanie tej skromniej książki. Przepraszam za wszelkie błędy ortograficzne. Miłego dnia/wieczoru w zależności kiedy to czytasz. Pozdrawiam was kochani~ <33

Bliźniaki (BossNoeul)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz