Nawiązując do " dawno temu w Tajlandii"
Konkretnie rozdział VegasPorsche/KinnPete.Pete
Paniczu Kinn* przynosi mu herbatę*Kinn
Pete. Sypiamy razem, chodzimy na randki, mieszkasz w mojej sypialni.
Dosłownie zasugerowałeś, że chcesz mieć ze mną dziecko. Nie musisz mnie nazywać paniczem.Pete
...no dobrze paniczu Kinn...Kinn
Znów to zrobiłeś.Pete
Chyba musisz mi innaczej wytłumaczyć...Kinn
Siłą?Pete
... myślę, że tak.Kinn
Kładź się na te biurko bo zaraz zwariuję.Pete
Hehe