Ja : hej mamo
Mama : hej słońce co tam u ciebie
Ja : wszystko dobrze za 2 godziny jadę na koncert
Mama : ooo nagraj troche jak jan śpiewa nie musisz
Ja : 1. Oczywiście że nagram i Porębie zdięcia
Po 2. Jann nn nn nn. He heMama : haha Boże przepraszam hahaha
Pisałam jeszcze z mamą 30 min potem poszłam się przejść .
Od kąt wyszła z domu minęło 1h 30 min i musiałam wracać bo za 30 min jadę na koncert.
Postanowiłam że się przejdę bo całkiem blisko miałam tylko 5 min pod scenę
Kiedy już byłam pod sceną byłam tam sama i jakąś obsługa poczekałam jeszcze 10 min i przyszło jeszcze 20 osób a po chwili jeszcze więcej i więcej.
Zaczynał się koncert
Myśli
O boże to mój pierwszy koncert w życiu który będzie trwał 2 godziny a potem się jeszcze spotkam się z jannem wowPojawiły mi się iskierki w oczach. Słuchałam wpatrzona w janna jak śpiewa i jakie robi ruchy nawet nie zauważyłam jak 2 godziny minęły w trakcie słuchania robiłam też zdięcia i filmy .
Po koncercie podeszłam do janna zobaczyć się z nim ale byłam tak za oszołomiona że stałam w miejscu i patrzyłam się na niego
Jann : hej wszystko okej ?
Ja : ta tak jann
Jann : Wika to ty ?
Ja : tak to ja
Jann : o to choć
Zaczęłam iść za Jannem poszliśmy do pokoju
Jann : i co tam jak się koncert podobał
Buzia mi się otworzyła miałam minę jak jakieś dziecko ci lizaka zobaczyło
Jann : wszystko okej? halo wika
Ja : Boże przepraszam po prostu w realu wyglądasz bardziej ł ł ładniejszy ...
Jann : dziękuje ty też ładnie wyglądasz
Ja : Co ?! Ja ładnie nieeee chyba nieee
Jann : haha tak jesteś ładna. Chcesz się przejść na dwór
Ja : dziękuje okej możemy wyjść
Jann : daj moment idę sie przebrać
Ja : okej
Jannek wrócił po 5 min ubrany w krótkie spodenki czarne i granatową koszulkę
Poszliśmy do parku i do pizzeri .
Około godziny 21 wracaliśmy do domu on do swojego ja do swojego wymieniliśmy się numerami tak na przyszłość i się rozeszliśmyPart 3 już niedługo