Ja : kim jesteś jak nie Jannem ?
??? : paweł miło mi
Ja : a aha okej Wika też miło
Paweł : o robisz w domu jannka ?
Ja : jesteśmy bff jannka
Paweł : ogólnie to jannek do mnie napisał żebym do niego przyjechał mu pomóc ... ale wiedzę zeee gdzieś sie zapodział...
Ja : no ja siedziałam na kanapie iii potem jannek mnie zawołał kazał stanąć na kwadracie potem wszedł do łazienki iii no długo opowiadać ...
Paweł : taaa...
Nagle przerwał nam chuk z dołu jak najszybciej pobiegliśmy na dół ...
Przy wejściu leżało opakowanie po ciastkach a w drzwiach była dziura jakby ktoś kopną drzwi ale to nie była taka normalna dziura ta dziura miała kształt kółka
Paweł i ja : CO TU SIE STAŁO WTF !!?!?!
Ja : JANNEK TO TY???
Paweł : cos ktoś tu to zostawił ...
Paweł podniósł opakowanie po ciastkach i wyciągnął jakąś kartkę
Ja : co to ? Co tam jest napisane ? Od kogo to ? Skąd się to tu wzięło? Hmmm ?
Paweł : nie wiem zaraz przeczytam też nie wiem nie wiem yhyyyy
Słowa na kartce :
Tam gdzie światło nie sięga na
Dole tam gdzie stare rzeczy się
Trzyma mała lampka wszytko
Oświeca tik tak czas mija
AnonimJa : taaaa 1 pomysł mam ale nwm czy dobrze
Paweł : dawaj bo ja nie mam
Ja : P i w n i c a
Paweł : ugh gdzie jest do niej wejście ?
Ja : obstawiam że lód schodami
Paweł : możliwe
Ja : choć
Paweł : idę
Poszliśmy w stronę schodów i rzeczywiście były tam drzwi a po otworzeniu były tam słody prowadzące w dół
Paweł : dziewczyny mają pierwszeństwo
Ja : haha bardzo śmieszne
Zeszłam po schodach czując niepokój i gęsią skórkę
??? : Welcome
Ja : Święta Maryjo
PRZENAJSCIETRZA kim ty jesteśPaweł zaczął się śmiać pod nosem
Ja po chwili poczułam się gorzej i upadłam gdy się obudziłam byłam na kanapie paweł i blondyn siedzieli obok siebie i oglądali cośJa : co się stało
Jann : zemdlałaś
Paweł przytaknął głową w słowa jannka
Ja : a to dobranoc
Jann : dobranoc gwiazdko
Ja : co - czy ja się przeszłam jannek ?
Jann : co ja nic nie mówiłem dobranoc
Paweł : dobranoc
Ja : yhy
Pov Wika
CO TO MIALO BYĆ WTF może coś planują przeciwko mnie czy coś bo inaczej tego się nie da wytlumaczysc
Pov Jann
Gdy wika zemdlała szybko ją złapałem a paweł zaczął się śmiać
Zaniosłem ją na kanapę a paweł chciał nas zostawić samych więc mu powiedziałem żeby został przynajmniej dopóki się nie obudziPov Paweł
Nie wytrzymałem już z śmiechem to wszystko było ustawione jannek miał zrobić mały horror wice a ja miałem jej dać dreszcze itp ale coś poszło nie tak i Wika zemdlała
Tak dla nastroju miałem zostawić jannka i wike samych ale jannek błagał żebym został dopóki się obudzi wić się zgodziłemGdy się obudziłam była 8 rano zobaczyłam że już nie byłam na kanapie ale w pokoju
Chłopaka nie było w pobliżu więc pomyślałam że jest w innym pokoju
Gdy wstałam i poszłam do kuchni zobaczyłam pudełko z napisem " Wika " otworzyłam i wyskoczył Bałon czerwony zwykły niczym sie nie wyróżniającym do niego była przyczepiona kartę z napisem czekam na kanapie pisze tak bo mi gardło się zepsuło :/
Poszłam do salonu siadam obok boldyna i zaczęłam przeglądać Instagrama na telefonie gdy otworzyłam powiadomią z Instagrama zobaczyłam że wszystkie są od jannka i pawłaJa : xDD dziękuje nie musieliście xDD
Jann zrobił się lekko różowy i powiedział cicho : nie mieliśmy ale chcieliśmy :D
Przyszłam go i poszłam zrobić mu herbatę na gardło
Ja : herbata gotowa !!!
Jann : jaka herbata - powiedział cicho idąc w moją stronę
Ja : na twoje gardło xD
Jann : aaaa dziękuje nie musiałaś
Ja : nie musiałam ale chciałam
Usłyszałam jak mi telefon wibruje
To szpital ...