Starszy Brat

1.9K 49 8
                                    

Pov. Will

W drodze do szpitala Hailie zaczęła marudzić że źle się czuje

- Wili boli

- co dokładnie boli malutka ?

- brzuch

- trzeba było nie jeść świeczki – powiedział Vincent

- ale to było mango

- Malutka nie zawsze coś co ma zapach mango jest do jedzenia

Gdy byliśmy w szpitalu wzięli malutka na płukanie żołądka a potem podłączyli jej kroplówkę , kiedy Hailie mogła już wrócić do domu w aucie od razu zasnęła gdy byliśmy już w domu położyłem malutką do łóżeczka chciałem z nią zostać jednak Vincent stwierdził że to on z nią zostanie chyba czuje się winny jednak nie chce tego pokazać

Pov. Vincent

Kazałem bratu wracać do pracy sam postanowiłem czuwać przy Hailie. Nadal nie mogę zrozumieć jak to się stało i to jeszcze gdy była pod moją opieką. Podczas gdy Hailie spała ja pracowałem jednak chciałem załatwić tylko to co najważniejsze by móc mieć potem pełną uwagę na Hailie , już od jakiś 2 godzin hailie spała dość spokojnie jednak też zauważyłem że coś jest nie tak kasłała szybko wstałem i zobaczyłem że Hailie chce zwymiotować przewróciłem ją na bok by się nie zadławiła. Gdy się obudziła była przestraszona spojrzała na mnie i płakała wytarłem z jej policzka łzy .

- Vini ... ja nie chcialam

- No już , spokojnie nic się nie stało

- Przeprasam

- Już cii, jak się czujesz ?

- Teraz lepiej

- Pójdziemy się umyć ?

Pokiwała głową na zgodę

-Chodź – powiedziałem i wziąłem ją na ręce nadal była roztrzęsiona więc delikatnie głaskałem ją po plecach

Gdy już pomogłem Hailie się umyć nie chciała odstąpić mnie na krok , więc cały czas miałem ją na rękach nawet gdy musiałem coś załatwić.

- Vini

- słucham

- Ciem być taka jak ty

- to znaczy ?

- Jesteś madry, odważny, i dbasz o rodzine też ciem taka być – rozczuliły mnie jej słowa

- Hailie ty jesteś sobą , jesteś moją ukochaną siostrzyczką która jest mądra, śliczna i ma złote serce. Zawsze będę cię chronić siostrzyczko – powiedziałem i wtuliła się bardziej

- kocham cię Vini

- Ja ciebie też Hailie

- TATA!- krzyknęła i spojrzała w stronę drzwi

------------------------------------------------------------------------------------------------

hej sorki za tak długą przerwę ale teraz będę mniej wrzucała bo zaczęła się szkoła, i nie mam tyle czasu . Wybaczcie że takie krótkie ale będzie kontynuacja rozdziału 

Mała Monet //Zawieszone Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz