Nowy dom

2.3K 49 16
                                    

Dziś leciałem po Hailie stwierdziłem że wezmę ze sobą Willa , gdy lecieliśmy do Anglii dostałem smutną wiadomość Gabriela i jej mama zmarły jakaś ciężarówka w nie wjechała . Chciałem mieć Hailie przy sobie ale nic nie zrobił bym osobie na której mi zależało doszedłem do wniosku że ktoś musiał się dowiedzieć taki przypadek w tym samym dniu ? ktoś już musiał się dowiedzieć że Hailie to moja córka, przez to całe wydarzenie mamy odebrać Hailie na lotnisku jednak mielismy jeszcze chwile przed spotkaniem dlatego Will wszedł do jakiegoś sklepu i kupił dużego misia lemura. Gdy załważyłem Hailie na rekach pani z opieki społeczej od razu do nich podeszłem. Hailie schowała swoją twarzyczkę w swoje malutkie dłonie

- Witaj Hailie jestem twoim tatą a to Will jeden z pięciu twoich braci – po tych słowach Hailie spojrzała na Willa i nawet się uśmiechnęła

- Cześc malutka jestem Will

Hailie podeszła do Willa i go przytuliła powiedziała cichudko

- czesć Will

Wziołem dokumenty od opiekunki i patrzyłem na moje dzieci

Pov .Will

Od rana bałem się spotkania z naszą siostrą , ale gdy tylko usłyszałem jak mówi moje imię moje serce się rozpłynęło wiedziałem że ma mnie już całego . Nasza siostra jest bardzo podobna do Dylana i jest tak urocza sądzę że swoim urokiem roztopi nawet serce Vincenta

- proszę malutka to dla ciebie

- wow dziekuje jest duuzzy

- tak malutka jest duży

- królewno musimy już iść by polecieć do reszty twoich braci – powiedział tata

- dobze – powiedziała uśmiechając się

- malutka mam wsiąść cię na ręce bo musimy jeszcze przejść kawałek

- TAK -krzykneła radośnie

- dobrze ale daj tacie misia bo będzie nie wygodnie

Hailie grzecznie dała misia ojcu i przytuliła się do mnie tak mocno że wyglądała jak małpka. Gdy siedzieliśmy w samolocie malutka bała się siedzieć sama więc wziąłem ją na kolana i głaskałem po plecach dzięki temu uspokoiła się troszkę

- Córeczko w domu poznasz jeszcze Vincenta, Dylana, Shane i Tonego

Malutka z zaciekawieniem podniosła głowę do góry

- Vin, Dyl, Shan i Toni

Na to jak nazwała naszych braci zaśmiałem się pod nosem a ona spojrzała pytająco

- tak malutka dokładnie poznasz jeszcze ich

Zadowolona z siebie wtuliła się we mnie a ja delikatnie głaskałem ją po plecach aż usnęła

Hailie spałą całą podróż obudziła się dopiero w aucie

- jesteśmy niedaleko malutka zaraz będziemy w domu 

na te słowa coś w oczach Hailie rozbłysło 

Mała Monet //Zawieszone Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz