Pov.Katsuki
Zszedłem do głównego salonu bo gówno włosy coś ode mnie chciał ale ja też chce się doradzić w jednej sprawie.
- Siema baku-bro
- Czego ode mnie chciałeś
- Chciałem się zapytać czy chcesz z nami wyjść na miasto
- Odpowiedź brzmi nie a tak poza tym potrzebuję rady
- Wal śmiało
- Jeśli często o kimś myślisz i nagle zaczynasz się o tą osobę martwić to co to znaczy?
- Baku-bro nie mów że się zakochałeś gadaj która to!
- Nie wrzeszcz tak i powiem ci ale nie tutaj chodźmy do ciebie o ile nie ma tam pikachu.
-U KIRISHIMY-
- Gadaj kto to
- T-to deku
- Dobra to trzeba teraz wymyślić jak ci pomóc
- Nie jesteś zdziwiony albo obrzydzony?
- Nie sam to podejrzewałem z resztą ja też jestem gejem
- Serio niech zgadnę pikachu?
- Tak ale nie o mnie teraz mowa. Niech ja pomyślę hmmm za 2 dni Izuku ma urodziny więc w tedy kupisz kwiaty najlepiej różę i jego ulubione czekoladki i w tedy wyznasz mu miłość!
- Hmmm brzmi jak dobry plan dobra tylko musisz mi pomóc go zaciągnąć do parku a ja zajmę się resztą pa
- Okej to pa
-TIME SKIP-
Pov.Izuku
Jutro są moje urodziny oby nikt nic nie planował bo nie lubię przyjęć, aktualnie jest wieczór a ja odrabiam pracę domową na jutro i martwię się o kacchana bo jest już ciemno a jego jeszcze nie ma ciekawe gdzie jest, nagle otworzyły się drzwi wejściowe a kacchan wszedł bez słowa i położył się na łóżko stwierdziłem że jest zmęczony i nie będę mu zawracał głowy.