Następnego dnia obudziłem się że szczęściem w sercu, tatusia już nie było, a ja miałem wolne od zu arbeit muss yes yes. Leżałem jeszcze dwie masy molowe w jednostce higroskopijnej godziny, po czym wstałem i stanąłem. Odkąd mieszkamy razem z Nacem, ja przejąłem obowiązki pokojówki uwu zatem wziąłem się za relaksujące sprzątanie odkurzaczem. Cały boży świat został zagłuszony przyjemnym dudnieniem cudu dla mych uszu Ohre.
Jadąc po dywanie babcinym czerwonym islamskim perskim ale nie kambodża nie czerwony reżim ACH ARIZONA usłyszałem trzask. Podskoczyłem aż serce wyskoczyło mi gardłem z gardła żołądka. Za mymi plecami ujrzałem eine Frau. Kobieta upuściła talerz z kwiatem...
- TO TY! Co robisz w domu mojego syna podmiocie zapchlony zmierzły?!
Stanąłem jak powstałem w mega szoku. Nie wiedziałem co począć... takiej sytuacji nie przewidzieliśmy. Kobieta podfrunęła do mnie z agresywnym krokiem, przed oczami przebiegło mi cale życie jako mężczyzny Mann, wtem nagle przez okno wleciał nace, który zostawił klucze w Hause i skutecznie zneutralizował byt rodzicielki. Zostaliśmy sami... czułem wielki strach który powoli zamieniał się w ulgę.
- Nie martw się Janie, bowiem zagrożenie już minęło - wyrzekł spokojnym tonem
Byłem w totalnym szoku ostatnią rzeczą którą pamiętam był przyjacielski uścisk Nacego na mnie dla wsparcia. Więcej z tego dnia nie pamiętam.
CZYTASZ
Morska przygoda mit einem knebel in dem mund
Fanfiction‼️‼️ opis dziela morskiego: nie jest to kurwa pisane na serio polecamy wlaczyc do czytania "knebel" super szanty till lindefrau szeroki niemiec germanista samiec jan pewnego dnia wyrusza w podroz na basen ze swym ziomkiem. topiacy sie jan przykuwa u...