Gdy tylko opowiedzieliśmy Mal o wszystkim, dziewczyna była mocno niezadowolona. Od początku chciała żebyśmy sobie stąd poszli, być może wtedy Ben nie zostałby porwany.
- I tak by tu przyjechał z nami lub bez nas. - powiedziała Evie do przyjaciółki.
- I co mu to dało jak i tak został porwany. - stwierdził dołująco Carlos.
- Musimy zastanowić się jak go odbić. - stwierdziłam.
- Najpierw pójdę na spotkanie z Umą i dowiem się czego chce. - powiedziała Mal.
Gdy Mal się zbierała do wyjścia, ja zastanawiałam się jak odkręcić tę sytuację. Siedziałam na kanapie i nadal miałam w sobie poczucie winy w końcu gdybym zauważyła jego nieobecność wcześniej mogłabym coś zrobić. Nagle poczułam jak ktoś siada obok mnie.
- Wszystko bedzie dobrze. Ben wróci cały i zdrowy razem z nami do Auradonu. - powiedział pokrzepiajaco Carlos.
Uśmiechnęłam się w jego stronę i kiwnęłam głową. Dałam mu tym znak, że doceniam jego wsparcie i troskę. Nawet nie zauważyłam kiedy Mal już wyszła. Czekając na nią siedzieliśmy w ciszy każdy był zajęty swoimi własnymi myślami. Ja z Carlosem siedziałam na kanapie, a Jay zajmował krzesło. Evie za to chodziła z jednego puknku do drugiego. Widać ze bardzo była zestresowana tą sytuacją. Minął jakiś czas kiedy usłyszeliśmy jak ktoś wchodził. Odrazu wszyscy popatrzyliśmy na wchodzącom Mal. Dziewczyna podeszła do nas i zaczęła opowiadać co się wydarzyło.
- Chcą dostać różczkę Dobrej Wróżki. - powiedziała dziewczyna.
- Ale chyba im jej nie damy? Nie możemy. - powiedziałam ze strachem.
- Drukarka 3D ! - powiedział głośno Carlos .
- To może się udać, a coś na odwrócenie uwagi? - spytała Evie.
- Granaty dymne ? - spytał Jay.
- Świetnie i mamy plan. - stwierdziła Mal.
Przez następne 20 minut dopracowywalismy plan. Oczywiście musieliśmy go dobrze dopracować w jak najkrótszym czasie, ale to może się udać. Carlos i Jay mieli pojechać do Auradonu wydrukować różdżkę i wrócić. Ja, Evie i Mal miałyśmy się zająć granatami dymnymi. Gdy każdy się już rozdzielił do przydzielonego zadania podeszłam bliżej Mal.
- Powiedz jaka ona jest? Ta Uma. - spytałam.
Dziewczyna widać zaskoczona była moim pytaniem bo nie odpowiedziała odrazu. Zapadła chwilowa cisza, ale po krótkiej chwili zabrała głos.
- Jest zła. Od zawsze byłyśmy wrogami. - powiedziała.
- Wiem że potrzebuję różdżki żeby zniszczyć barierę. Ale czy myślisz że byłaby skłonna do zemsty na niewinnych ? - spytałam.
- Jestem tego pewna. - powiedziała ze stanowczością Mal i odeszła.
- Co prawda Uma nie jest święta ale potrafi dbać o swoich. - powiedziała szeptem do mnie Evie.
- Skąd wiesz? - spytałam.
- Nie mów tego Mal, ale kiedyś widziałam jak pomogła bezinteresownie dzieciakom z wyspy. Kiedy nie miały się gdzie podziać zapraszała je do swojej załogi na statek. Być może jest zła ale wiem że dzieciom by krzywdy nie zrobiła. - stwierdziła.
Zaskoczyło mnie to co dziewczyna powiedziała. Co prawda Mal i Uma od zawsze były wrogami więc może dziewczyna za pochopnie ocenia piratkę, ale jeśli jest odrobina nadziei to może ma w sercu choć trochę dobra. Musiałam to zrobić inaczej nic sie nie zmieni.

CZYTASZ
Beauty And The Pirate 🌹| Descendants | 🌹
أدب الهواةEleonora znana jako córka Pięknej i Bestii, siostra księcia bena, następna w kolejce pretendentka do tronu, uwielbiana ksiezniczka poddanych, po dlugim czasie wraca do Auradonu na koronacje swojego brata. Elena bo tak najbliżsi się do niej zwracają...