co z dylanem.... ?

772 21 5
                                    

Obudziłam sie w szpitalu coś mamrocząc do siebie że mnie boli.

Niewiedzialam za bardzo dlaczego i co.

- Hailie! - krzykną ktoś nie za bardzo wiedziałam jeszcze kto.

Zaczęłam rozglądać się po sali.
Okazało się że były tu dwa łóżka.

Na jednym leżałam ja a na drugim.. Dylan. No właśnie dylan.
Co z nim ?!

Nagle zaczęło do mnie docierać więcej głosów.

-....czujesz?
- wszystko gra?

- Co z dylanem ? - zapytalam a z oczu poleciały mi łzy.
On leżał nie przytomny.
- Nic mu nie będzie. - powiedział vince wchodząc do sali z Adrienem.
Po co tu przyszedł adrien?
Nagle poczułam straszny ból klatki piersiowej zaczynała jeszcze bardziej boleć.

-Boli strasznie - załkałam bo ból się nasilił.

- wiem.. już spokojnie.

I nagle Zrobiło mi się słabo.
Ktoś coś krzyczał.

I film się urwał znowu.

rodzina monet nowa siostra □Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz