Rozdział 4

880 69 1
                                    

luti: Czecs Susdn.

compeling: Louis?

luti: Jsk odtarniu sprawfzakem to ja.

compeling: Stało się coś?

luti: Ne. poprosyu dof8z siw baeie

compeling: Jesteś pijany?

luti: Kested zla za to ,ze jestem pujany??

compeling: Nie,kocham pijanych ludzi haha.

luti: A ci jesl ktos jest alkogolimem?

compeling: Zgaduje,że pytasz się o alkoholika. Alkoholik,a człowiek pijany to dla mnie dwie różne rzeczy.

luti: Czkaj bo mi sir literki nieszaja.

compeling: To czytaj wolniej.

luti: No czkaj!

luti: Ol,jua przecxytalem.

compeling: Ile wypiłeś?

luti: Dwa takie minu minu drinki,

compeling: Masz słabą głowę :')

luti: Dobre byky,moge do viebie przyjsc?

compeling: Jak mnie znajdziesz.

luti: Czkaj.

compeling: Okej haha.

compeling: Louis?

compeling: Halo,nie odpisujesz od 15 minut.

compeling: Ja Cię kiedyś zabije.

I have messageOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz