9.wyjątek

496 24 75
                                    

Obudziłam się w ramionach Mikołaja gdy tak leżeliśmy zadzwonił druid.

KURWA O 8 RANO

Odbieram

- halo mikołaj?

- nie to jego kot.

- zabawna jesteś. Daj mi go do telefonu

- już czekaj. - nie wiem po co się zgodziłam ale bywa

Podeszłam do Mikołaja

- ej Miki wstawaj. Sylwek dzwoni - dałam mu telefon a sama w między czasie poszłam się ogarnąć.

On zaczął z nim rozmawiać nie słyszałam o czym ale napewno o tej sprawie. Konop będzie za niedługo nagrywał film na youtuba. Mówił mi.

Robiłam śniadanie. I nagle zadzwonił do mnie telefon. Wszystkiego mogłam się spodziewać ale tylko nie tego.

- Halo? - spytałam

-to jeszcze nie koniec - powiedział po czym się przerażająco zaśmiał.

Mikołaj wyszedł z pokoju, i wszedł do kuchni.

- kto mówi? - powiedziałam patrząc na zdezorientowanego konopskiego.

- oj chciałabyś wiedzieć. Słuchaj powiedz swojemu chłoptasiowi że jeżeli wstawi ten film to pożałuje.

-ty tym bardziej

- nie biję dziewczyn ale dla ciebie zrobię wyjątek.

- proszę bardzo.

- Widzę pyskata jesteś. Ostrzegam jak wstawi pożałujecie obojga.

- spoko. Nie mam czasu z tobą rozmawiać. Żegnaj

I się rozłączyłam.

-Z kim rozmawiałaś?

- jakiś debil mi groził że jeżeli wstawisz film to oboje pożałujemy tego.

Popatrzył na mnie złym wzrokiem

- on może mi grozić, tobie nie. A przypominał ci kogoś ten głos?

- taki no głos miał dubiela .

- jaki zjeb

-jest nim był i będzie.

Zjedliśmy śniadanie te co zrobiłam i znowu do mnie zadzwonił telefon.

KURWA ILE JESZCZE

- japierdole, znowu ktoś dzwoni. O KURWA! - krzyknęłam uradowana na całe mieszkanie

- Co się stało - spytał zaskoczony mikołaj.

- ADRIA DO MNIE DZWONI ADRIA KURWA - krzyknęłam

- to idź z nią pogadaj widzę jak się cieszysz, posprzątam w kuchni - powiedział uśmiechnięty mikołaj który wstawiał naczynia do zmywarki.

Odpowiedziałam mu uśmiechem.
Odebrałam

-Boże stara, czemu nie dzwoniłaś?- powiedziałam do niej

- mam pracę. Zaadoptowałam pieska owczarka i wogóle a co u ciebie?

- nie uwierzysz

- dobra czyli coś mocnego

- bardzo. Jestem z Mikołajem

- O KURWA. TY ŻYCIE WYGRAŁAŚ . JESTEŚ ŻE SŁYNNYM KONOPSKIIM. KAŻDA DZIEWCZYNA BY CHCIAŁA Z NIM BYĆ KURWA, ŁĄCZNIE ŻE MNĄ - krzyknęła do słuchawki na co ja zaczęłam się śmiać jak pojebana

- A tak wogóle miałam wypadek 2 tygodnie temu. Jakiś typ chciał mnie zabić ale żyje

Adria odrazu zamilkła a ona już się nie śmiała. Ucichła

Poznani przez drame ~konopskyyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz