Poznani przez drame ~konopskyy

11. czemu mnie okłamywałeś przez ten cały czas?

Ludzie jak nie będzie jutro rozdziału to przez to że taśmę przykleiłam na sufit i się od kleiła.
Mam downa.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Gdy leżeliśmy na kanapie z channelką i dior . Zasnęłam.
Czułam że Mikołaj mnie podniósł zaniosł na łóżko i pocałował w usta.
I poszedł.
Nagle poczułam że materac się obok mnie ugina.
Miki przyciągnął mnie do siebie . Pocałował w czoła. Złapał w talii. I tak zasnęliśmy.

Obudziła nas Channelką  z dior.

- no co tam słoneczka? - powiedziałam do channelki i dior

-miał - odpowiedziały.

- ale wy słodkie jesteście. Chodźcie dam wam jeść

Obydwie zeskoczyły z łóżka i po biegły do kuchni. Ja w tym czasie się ogarnęłam.
Poszłam do kuchni dałam im jedzenie.

Gdy robiłam śniadanie dla mnie i Mikołaja. Poczułam jak ktoś mnie przytula od tyłu. Nie przestraszyłam się bo wiedziałam że to on.
(To nie był on XDDDD)

Oparł się o moją głowę

-cześć kochanie - powiedziałam do niego, odwróciłam się do niego i go pocałowałam.

- co tam szykujesz? Hah- zaśmiał się

- am am - powiedziałam.

Gdy zjedliśmy śniadanie mikołaj poszedł do toalety a ja usiadłam na kanapie i zaczęłam oglądać film konopa o pandora gate.

Byłam bardzo skupiona na filmie. Że nawet nie zauważyłam kiedy usiadł koło mnie mikołaj.

- ale się skupiłaś XDDD- zaśmiał się

-to nie moja wina że rozprasza mnie twoja czarna koszula. - on się uśmiechnął i lekko zarumienił.

Dzisiaj był taki dzień że nic nie robiliśmy za bardzo.
Moje problemy z jedzeniem powoli znikały.
Było dobrze.

Mikołaj objął mnie ramieniem i przytulił. Patrzyłam na niego.
On tak przystojnie wygląda w okularach.
Czułam jego perfumy.
Nagle nasze spojrzenia się spotkały.

Nasze usta zaczęły się do siebie przybliżać
Aż w końcu się połączyły. Całowaliśny się namiętnie.
Schodził pocałunkami na szyję.
Miałam motylki w brzuchu.

ZADZWONIŁ CO?

KURWA TELEFON JEBANY PIERDOLONY CHUJ.

- boże kurwa teraz, przepraszam - wstałam i
Poszłam po telefon.

Odebrałam

- halo?

- no nieźle się tam bawicie

Szłam w stronę kanapy na której usiadłam. Mikołaj był zdezorientowany.

- kto mówi?

- jego dziewczyna.

- dowidzenia

Rozłączyłam się

Wstałam z kanapy i popatrzyłam na Mikołaja że łzami w oczach i obrzydzeniem.
Poszłam do pokoju.

Mikołaj złapał mnie za nadgarstek.

-co się stało?

A ja rozpłakałam. Mikołaj mnie przytulił ale ja go odepchnęłam.

-czemu mnie okłamywałeś przez ten cały czas?

- co nie. Czym cię niby okłamałem?

- miałeś dziewczynę inną ode mnie . Dziękuję ci za to wszystko ale w tej chwili. To koniec

Zamknełam drzwi przed jego nosem.

Jak ja mogłam być tak okłamywana.
Nienawidzę go.
Brzydzę się nim. Jutro jade do mojego mieszkania.
Nie mogę na niego patrzeć.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Dramatic

Nwm ci napisać ale pozdrawiam moją grupę

vas_theonott
itzz_moonlight
basenowyklapekk

Pa pa

427 słów