REMAKE / 4

20 3 3
                                    

Tak w końcu żyje i nowy rozdział XD.

Pov. Ghostface.

W końcu walony spokój i cisza. Zero krzyków ani bójek...

Usiadłem w nowo wynajętym mieszkaniu na jakimś zadupiu w mieście.

Oczywiście nie musiałem nosić maski ani szaty czy innych rzeczy.

Po prostu siedziałem na kanapie, jedząc lody śmietankowe (XD) oglądając jakiś słaby horror.. tytuł też taki dziwni jutro nadejdzie dziś? Nie wiem nie interesuje mnie to zbytnio.

Już parę dni wolności od tego szalonego klauna i jego morderców.

Już parę dni wolności od tego szalonego klauna i jego morderców

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

(Srr że tak pokazany ale no.
Btw on ma niczym fameboy ciało XD więc lepiej dla mikeya and i know he is slutty like me XDD)

Tylko trochę sąsiedzi wkurwiają..

Cóż oglądałem dalej horror ale usłyszałem coś z toalety więc postanowiłem odłożyć lody i wziąść łyżkę.

Dosłownie umiem się posłużyć łyżką w samoobronie... no bo na przykład wydłubać komuś oko czy coś ale wracając.

Poszłam do łazienki jednakże nic nie zastałem tylko otwartą szafkę-lustro nad umywalką więc ją zamknąłem nie wzruszony i chciałem wrócić do oglądania filmu ale usłyszałem po raz kolejny jakiś dźwięk.

Wyszedłem zirytowany i uderzyłem w coś nosem po czym się przewróciłem. A mając na myśli coś to był Michael a koło niego stał Candyman.

Matko boska czy ten pennywise nie może sobie odpuścić chociaż raz!? I jakim cudem tak szybko mnie znaleźli!?

Moje rozmyślenia przerwał michael który przeżucił mnie przez swoje ramię przez co byłem skierowany twarzą w stronę cukierkowego mężczyzny.

-Michael postaw mnie!-

-Mogłeś myśleć o tym wcześniej...-

-Daj mi chociaż się przebrać czy coś!-

Michael nie odpowiedział a cukierasek lekko się zaśmiał, widziałem jak trzymał moje pistolety, maskę i noże...

Michael skierował się w stronę tylnego wyjścia a za nim candyman.

Lekko zacisnąłem nogi a moje włosy lekko zasłoniły mi twarz gdy schyliłem głowę.

Pov. Michael.

Poczułem jak chłopak spiął się na moim ramieniu.

Nie że ja mu po prostu zabroniłem się przebrać czy mi się to podoba...

Znaczy ma na prawdę bardzo piękną figurę ciała ale- nevermind.

On zaloguje na nauczkę i może w końcu by się nauczył ale poczułem jak się rozluźnia.

-Przez 5 lat byłem dziwką i tańczyłem na róże a to fo przeżyłem w szkole to pikuś- powiedział a ja lekko przechyliłem głowę.

Jeszcze lepiej. Była prostytutka... A co gdyby... nie Michael stop.

Jesteś seryjnym mordercą bez uczuć nie masz prawa myśleć o takich sprawach.

Żadnych przyjemności s3xualnych a zwłaszcza miłosnych.

Ale... nic nie będzie złego w tym jak zrobię mu na złość nie?

Pov. Ghostface

Grzecznie nie wiercąc się byłem niesiony przez Michaela po czym poczułem jak coś uderzyło mnie w dupe przez co cicho pisnąłem i spojrzałem gniewnie całkowicie czerwony na Michaela a candyman się cicho śmiał z tego co widział.

Coś czuję że ta droga będzie bardzo bardzo długa.....

----------------------------------
Sorry że tak byle jak ale ja jestem zmęczony, miałem teraz wene a w środę mam sprawdzian z walonej matmy i historii

🖤|| Michael Myers x Ghostface ||🖤mordercza miłość Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz