9.

173 5 13
                                    

10 minut do odlotu

Pov Yn:

Jeju!Jak ten czas szybko zleciał! Zostało tylko 10 minut do wylotu...

Szybko zabrałam najpotrzebniejsze rzeczy i wybiegłam na plac do innych kompanów z drużyny.

P: Baczność!!!!

Wszyscy zasalutowaliśmy.

P:Spocznij!!!

P:Pozostało 10 minut.... Chciałbym z tego powodu by wszyscy skierowali się do śmigłowców i zajęli swoje miejsca.

Wsiedliśmy do dwóch śmigłowców.

*Po 10 minutach samolot wystartował*

Postanowiłam że się prześpię.By być wypoczęta na misji,rzuciłam okiem na Ghosta akurat nasze spojrzenia się skrzyżowały.Ale oczywiście odwróciłam wzrok....

Po tym zdarzeniu przysnęłam i obudziłam się gdy wylądowaliśmy na naszym lotnisku (prawdę mówiąc na jakimś polu koło lasku xD)

P: Dobrze,teraz się rozdzielimy.Bedziemy się kontaktówać przez radio.(wiecie taką krótkofalówkę)

Rozdzieliliśmy się i skierowaliśmy się w stronę lasu.Po niecałych 20 minutach byliśmy pod wielkim kompleksem.

Schowaliśmy się z Ghostem na małej zasłoniętej polance na której mieliśmy widok na cały kompleks dzięki czemu mogliśmy szybko zareagować gdyby się coś działo.

Y/n:Jak myślisz??? Ktoś zostanie z nas ranny?

G:hmmmm.......Tego nikt nie wie - Odparł zimno.

Y/n:A co jeśli to pułapka???

G:Dowiemy się tego zaraz-i wskazał głową w nasz zespół zakradający się
od tyłu.

Y/n:Oby nikomu się nic nie stało....

G:I tak by się wylizali z tego.

Y/n:taaa....

Podskoczyłam jak usłyszałam pierwsze strzały.

Y/n: Zaczęło się.

G:Ci!....-uciszył mnie i wycelował w jednego mężczyznę po czym oddał strzał w samo czoło.

Y/n:Dobra robota.

G:Pfff. Łatwizna!!!

Y:n:Ha!-zaśmiałam się kpiąca i wystrzeliłam pocisk w jednego z ochroniarzy próbujących zaatakować od tyłu Soapa.

Y/n: o jednego mniej.

Krótkofalówka:
P: Osłaniajcie nas! Jesteśmy Obok lewego skrzydła Kompleksu!!!

Y/n Przyjęłam.

Y/n:Celuj na tych koło lewego skrzydła!

I znów z Ghostem zniwelowaliśmy kolejnych przeciwników.

P:UWAGA!!! WSZYSCY SIĘ EWAKUUJCIE!WYSADZAMY TEN KOMPLEKS!!!

G: ODSUŃ SIE I PADNIJ!!!!- przyciągnął mnie do siebie i odskoczył w dół polanki.Po nie całych 30 sekundach Kompleks został wysadzony w powietrze.Muszę przyznać że poczułam satysfakcję z tego.

Po upewnieniu się czy żaden niebezpieczny odłamek nam nie przeszkadza oderwalam się od Simona.

Y/n:Czyli wracamy????

G:Chyba ta.

Naszą krótką rozmowę przerwały kolejne strzały.

Y/n: Wiedziałam,że coś jest nie tak Ghost!!!Było zdecydowanie za łatwo i za cicho!.

G:Ja nie jasnowidz!

Y/n:Gdzie się teraz ukryjemy???!

G: Widzisz ten lasek?!!

Y/n:Tak widzę!

G:W takim razie na 3 biegniemy ile sił w nogach!

G: 1...2...3!!!

Zerwaliśmy się do biegu.Byle by tylko dobiec....

Y/n:UDAŁO SIĘ!NIE ZOSTALIŚMY ROZSTRZELANI!!!- zaczęłam skakać ze szczęścia.

G: Jeszcze nie koniec mała! Strzały nie ucichły!

W tamtym momencie mnie zamurowało.

"Mała".....

Poczułam pieczenie na policzkach.Zrozumiałam ,że wyglądam jak czerwony burak!

G:Wrócimy tam tędy -i wskazał polną dróżk.

Radio****

G:Tu Ghost!Odbiór.Jesteśmy cali. Gdzie jesteście?I czy wogóle przybędzie wsparcie?!

G(Gaz):Tak,leci już wsparcie.Powinni zaraz być na tej samej polanie co wylądowaliśmy.

G:JAJA SOBIE ROBICIE CZY CO?!! JESTEŚMY NA JAKIEJŚ POLNEJ DRODZE I NIE WIEMY JAK WRÓCIĆ.!!!

Gaz: Wyjdźcie na otwartą przestrzeń,gdy usłyszycie helikopter być może będziemy to my albo nasz przeciwnik.

G: Świetnie,bez odpioru.

***
Y/n:tam jest duże pole! może tam się udamy???

G: moglibyśmy....

Pov Ghost**

Po tym jak Gaz powiedział że wsparcie zabierze najpierw ich a nas będą musieli szukać nieźle się wtedy wkurzyłem.

Y/N:O tam jest duże pole! Może tam się udamy???

G: Moglibyśmy....

Y/n:Więc ruszajmy.

Gdy doszliśmy na sam koniec pola zauważyliśmy helikopter.

"Ufff na szczęście...."-Pomyślałem z ulgą.

Y/n:ZOBACZ !!!TO NASI!!

Nie zauważalnie się do niej uśmiechnąłem i się wyprostowałem. Rzeczywiście to była nasza drużyna ale się zdziwiłem gdy w środku zobaczyłem wysokiego mężczyznę w czarnym worku na głowie z tylko dziurami na oczy.Po bliższej obserwacji zorientowałem się,że to mój stary przyjaciel König.

P:Wsiadajcie!!!Nie mamy za wiele czasu.Musimy szybciej wrócić do naszej bazy.Ogłaszam misję zakończoną sukcesem.

Wsiedliśmy do helikoptera i już lecieliśmy do bazy.

Kto zdobędzie serce tej pięknej pani?.....
___________________________________

Napisałam dłuższy rozdział z powodu rekompensaty.... Ponieważ tak długo nie było rozdziału....

Bardzo was przepraszam;(
Buziaki 💅😘

Czy widzicie tu podobieństwo???Bo ja tak hihshsh🍺🤭🤭

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Czy widzicie tu podobieństwo???Bo ja tak hihshsh🍺🤭🤭

~°Who did you choose?°~Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz