~ Cofé or Tea?-

20 2 0
                                    

Usiedliśmy razem przy stole, po czym Elijah zaczął opowiadać o Francji. Bagietki, croissanty, moda francuska. W pewnej chwili do salonu wszedł lokaj z tacą. Odsłoniłam ją znajdowały się tam dwa listy. Jeden od księcia specjalnie dla mnie, zaleca się do mnie ,nawet bardzo.Niestety mi jeszcze nie śpieszno do wesela. Nie chcę się jeszcze nastawiać ,iż mam tylko jeden wybór. Drugi był do domu Rouseau. Pisała go moja ciotka, odprawiała bal maskowy a przedmioty na nim licytowane pójdą na szczytny cel. Ucieszyło mnie to, dawno się z nią nie widziałam. Jest to młodsza siostra mamy, Sussana. Nie przyjeżdża do nas zbyt często. Po śmierci matki z moim ojcem pokłócili się i nie roznawiają odtąd normalnie. Elijah spojzal na mnie z zaciekawieniem.

-Dostałam list od siostry mojej matki. Zaprasza mnie na bal. Wszak dawno się nie widziałyśmy.

- To cudownie. Jeśli mogę się spytać, to w jakim terminie?

- Niedługo ! Bo za niecałe dwa tygodnie.

Na jego twarzy zobaczyłam mały uśmiech. Odkładając list niestety przecięłam sobie palec rogiem kartki. Elijah szybko podał mi husteczke. Nie było jakoś dużo krwi ale po wewnętrznej stronie ręki ciągnęła się długa kreska krwi.

- Chodźmy do kuchni obmyć ranę.

- To nic takiego.
Zdjęłam husteczke i skierowałam rękę w stronę Elijaha. Ten natychmiast odwrócił wzrok.

- Oj ! Przepraszam za ten gest.

Wstałam z miejsca i natychmiast pobiegłam do kuchni. Wzięłam wodę do garnka oraz szybko nastawiłam aby się zagotowała. W tym czasie zobaczyłam jak wszedł Elijah. Podszedł do mnie w tej jego elegancki sposób.

- Czy napewno wszystko w porządku?

- Tak zapewniam pana.

Eliajah popatrzył się na mnie.

- A no tak przepraszam Elijah.

Gdy woda stała się już ciepła.Wzielam szmatkę do wody i ją zamoczyłam. Elijah wyciągnął mi ją z ręki , następnie podnąwszy moją ręke zaczął związywać mi opatrunek, z niezwykłą starannością.
Był tak blisko. Gdy skończył zawiązywać bandaż. Zobaczył jak wpatrywał się w niego. Szybko się speszyłam.

- A zatem zrobić Ci Elizabeth, kawę czy herbatę?

 ~Lady Oy Like That~ E.M (W Trakcie)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz