-Co ty tu robisz ?
- A jak myślisz, przyszedłem do ciebie.
-Po co Elijah ?! Co nam teraz z naszych pogawędek i miłych wspomnień?! Moje życie zmieni się a ja nawet nie mogę o nie zawalczyć.
-To po co się zgodziłaś?
- Ojciec mi kazał, a nawet jeśli bym nie przyjęła pierścionka i tak zmusiłby mnie do tego! Książe to nie mój kochanek, nie moja miłosć, nie mój przyjaciel. Jest dla mnie prawie ,że obcy to nie do niego moje serce należy , nie moje myśli błądzą wokół niego.
-A wokół kogo??
-Nie jest to takie łatwe, Elijah. Pewnie on nic do mnie nie czuję, nie myśli o mnie w ten sposób. Moje myśli cały czas kłębią się tylko wokół niego. Nie jestem nawet przekonana czy to miłość czy to tylko zauroczenie. A jego wzrok ...
-Też jest pewna dama która mi się podoba ,jest zaręczona z kimś innym ale to przy niej czuje się lepiej, swobodnie i...inaczej.
Kim jest osobą którą darzysz tym uczuciem ?-Elijah, jaki ty jesteś głupi. Oczywiście,że to ty, tylko ciebie mam.
-Ja też mówiłem o tobie.
Zaraz po tym co powiedział wypełniło mnie cudowne uczucie w tak okropny dzień, a zaraz po swoich słowach pocałował mnie. To był mój pierwszy pocałunek, ale jaki cudowny. Wolny, namiętny i zakazany.
-Elijah... Ja chyba cię kocham...
Powiedziałam między pocałunkami. Szybko przejęłam dominację i nasze pocałunki stały się zachłanniejsze.
-Elijah jeśli ma to być nasza ostatnia noc,ostatnie dni proszę spędźmy je razem.
-Naprawde chcesz to zrobić dzisiaj? Ze mną?
- I tylko z tobą, jeśli zasługuje na kogoś miłość to tylko twoją. Proszę, chodź spędzic ze mną tą noc.
-Jeśli jest taka twoja wola, to oczywiście,że za tobą podąże. Choćbym miał skoczyć w ogień.
Pociągnęłam go za ręke i zaprowadziłam do mojego pokoju. Nigdy nie pożałowałam, że mój pierwszy raz był właśnie z nim. Moją pierwszą miłością.
CZYTASZ
~Lady Oy Like That~ E.M (W Trakcie)
FanfictionJedyna taka dama, wyborna , elegancka, dobra, waleczna, odważna, szlachetna, czarownica. On pierwotny wampir, który wydaje się nią zainteresowany. Kiedy Elizabeth ma wyjść za mąż z przymusu, zaczynają się schody. Czy ich miłość przetrwa ? Czy obo...