Rozdział 5

90 3 3
                                    

Shindou pov

Wszyscy: Co!!!!!!

Tenma: Coś nie tak?

Taiyou: Nie Nie.

Królowa Smoków: Mam nadziej że was nie wystraszyłam.

Kinako: Nie wystraszyłaś nas po prostu jesteśmy zdziwieni że tu jesteś.

Teraz to już na pewno nie jest historia Króla Artura przecież Królowa Smoków powinna się pojawić wtedy gdy skończy się egzamin i powinna być pod wpływem zaklęcia czarnego rycerza.

Król Artur: O witaj królowo przyszłaś obejrzeć mecz.

Królowa Smoków: Tak poza tym Tenma chciał żebym przyszła więc nie mogłam odmówić.

Król Artur: Cieszę się że dogadujesz się z moim synem bardzo mnie to cieszy.

Królowa Smoków: Ja też się ciesz że poznałam taką wspaniałą osobę jak Tenma.

Odwróciłem się w stronę Tenme i zobaczyłem jak był lekko zawstydzony i czerwony.

Tenma: Tato możemy rozpocząć mecz później będziesz rozmawiał z Sofią ale nie przy innych*.

Król Artur: No dobrze.

Król Artur: Więc zacznijmy ten mecz.

Wszyscy poszli pod swoje ławki ja z Fei do jednej reszta do drugiej.

Taiyou pov

Kurama: A tak w ogóle na jakiej pozycji grasz.

Tenma: Ja jestem pomocnikiem ale też grałem na pozycji napastnika i bramkarza o i jeszcze obrońcy ale najlepszy jestem na pomocy o i moją specjalnością jest dryling.

Taiyou: Ciekawe, a poza tym trzymaj.

I podałem mu opaskę kapitana a on od razu ją założył.

Tenma: No to grajmy drużyno.

-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Tato możemy rozpocząć mecz później będziesz rozmawiał z Sofią ale nie przy innych* - wymyśliłam krótsze imię dla królowej smoków bo nie chce mi się ciągle pisać "królowa smoków" itp.




【Książę Tenma 】- Inazuma Eleven goOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz