Rozdział 16 (Dobre zakończenie część 1)

71 5 1
                                    

Tenma pov

Mój koniec właśnie nadchodzi ale niczego nie żałuje i tak byłem tylko przeszkodą dla całego raimona teraz będzie im się wiodło lepiej.

Tenma: Mam ostateczną prośbę i możesz to zakończyć.

Rei: Jaką i tak za dużo ci obiecałem.

Tenma: Chodzi o to że chce żeby wszyscy którzy mnie znali zapomnieli o mnie kiedy stracę miłość do piłki.

Rei: Napewno tego chcesz.

Tenma: Tak.

Rei: No dobrze to zacznijmy.

I wtedy rei zaczął robić to co Alfa czy niszczyć moją miłość do piłki wiedziałem że robiłem to dla moich przyjaciół ale chciałem ich jeszcze przeprosić za to że byłem taki beznadziejny ale z drugiej strony to lepiej nie muszą tego widzieć.

I stało się piłka którą próbował mnie uratować Gouenji poleciała w inną stronę trochę mnie to zabolało ale wiedziałem że najgorsze miało dopiero nadejść.

Rei: Nie muszę ci powtarzać że nic ci się nie stało.

Tenma: Nie, nie mu-

Rei: Chyba proces modyfikacji twoich wspomnień.

Tenma: AAAAAAAAAAAAAAAA.

Moja głowa już zapomniałem jak to boli.

Rei pov

Rei: Pamiętasz dlaczego kochasz piłkę.

Tenma: A dlaczego miałbym to kochać?

Tenma: A poza tym co w tym jest takiego fajnego wole kaligrafie.

Czyli pozbyliśmy się najmocniejszego ogniwa z Raimona i o to chodziło szefowi.

Tenma: A tak w ogóle co ja tu robie.

Nic nie mówiąc odesłałem go do gimnazjum Raimona i wróciłem to tej jaskini.

Tsurugi pov 

Gdy byliśmy już w jaskini nikogo nie było więc zaczęliśmy się rozglądać.

Taiyou: Gdzie oni są.

Królowa Smoków: Powinni tu być.

Rei: Nie macie już po co tu przychodzić.

Tsurugi: Gdzie jest Tenma!

Rei: Tu go nie znajdź ecie , jak już to radziłbym go szukać w gimnazjum raimona.

Shindou: O czym ty mówisz.

Rei: Sądzę że już się domyśliliście się co chce z nim zrobić więc chyba nie muszę tłumaczyć.

Królowa Smoków: Kłamiesz Tenma bez walki by się nie poddał.

Rei: Chyba że chodzi o jego przyjaciół to chyba inna bajka.

Królowa Smoków: Nie to nie możliwe.

Rei: Ale prawdziwe w sumie to po części muszę wam podziękować.

Shindou: Co jak to.

Rei: Gdyby wam nie ufał bez granicznie to by nic takiego się nie stało.

Królowa Smoków: To nie prawda Tenma potrafi zaufać każdemu nie zależnie od tego co zrobił i to jest jego największa zaleta a ty to wykorzystałeś.

Rei: A zapomniałem wspomnieć Tenma chciał żebyście też na zawsze zapomnieli o nim jakim był beznadziejnym kapitanem.

Kiedy Rei wypowiadał te słowa moje serce pękało nie mogłem tego znieść więc z całej siły kopnąłem piłkę w jego stronę on się tego nie spodziewał i dostał i upadł na podłogę.

Shindou: Tsurugi.

Tsurugi: Nie mam zamiaru słuchać takich głupstw na temat osoby która sprawiła że teraz mogę grać w prawdziwą piłkę i się nią cieszyć i zaufał mi w pierwszej po mimo tego że byłem po stronie piątego sektora.

Taiyou: Czyli to prawda że Tenma nie był z el dorado.

Tsurugi: Tak.

Królowa Smoków: Pamiętasz wszystko co tak naprawdę się wydarzyło.

Tsurugi: Tak i wiem że Tenma oddał by za nas wszystko nawet swoje życie za to żeby nam się nic nie stało i żebyśmy mogli grać w prawdziwą piłkę nożną bez końca.

Rei: Czyli jednak sobie przypomniałeś, trudno i tak już nie pomożesz Matsukaze sam go zapytałem czy kocha piłkę nożną to odpowiedział że po co miał by coś takiego kochać i powiedział że woli kaligrafie.

Tsurugi: Powiedział tak tylko dlatego że zmieniłeś mu przeszłość.

Shindou: A kto powiedział że tylko Tsurugi chce pomóc Tenmie.

Tsurugi: Shindou.

Shindou: Tak też pamiętam jak chciał ze mną zagrać w piłkę i nie chciał opuścić mojego domu i powiedział żebym nie rezygnował z piłki.

Rei: Ale i tak ten świat was nie wypuści dopóki nie pokonacie czarnego rycerza więc o ratowaniu swojego przyjaciela to zapomnijcie.

-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Druga część jutro a później będzie złe zakończenie.




【Książę Tenma 】- Inazuma Eleven goOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz