Rodział 6 - Broń

660 24 5
                                    

W sumie to cieszę się że miałyśmy z Haili te 2 tygodnie wolnego przed szkołą, bo miałyśmy czas by się trochę tu zaaklimatyzować.

Siedziałam u siebie w pokoju rysując gdy do mojego pokoju weszła Haili.

- Hej bo sprawę mam - powiedziała siadając na brzegu łóżka.

- Słucham -

- No bo znalazłam taką fajną książkę - tu wskazała na książkę którą miała w rękach - i ona ma drugą część - pokazała mi na telefonie zdjęcie drugiej części - ale jej nie było w bibliotece a reszta była więc spytałam się Willa czy może wie gdzie ona jest, a on mi powiedział że u Tonego... -

- I ty się boisz więc chcesz bym Ci po tą książkę poszła ,tak? - przerwałam jej. Ona w odpowiedzi pokiwała twierdząco głową.

- Dobra dawaj to zdjęcie i poczekaj tu, za chwilę wrócę. -

Udałam się w stronę pokoju Tonego i zakupałam. Po chwili usłyszałam zirytowany "proszę".

- Siema bo znalazłam taką książkę w bibliotece i nie mogę znaleźć kontynuacji ,a Will powiedział że ty możesz wiedzieć gdzie ona jest - powiedziałam wchodząc do pomieszczenia i pokazując Tonemu zdjęcie na telefonie Haili. Ten tylko pokazał na szafę i powiedział.

- Powinła być w szafce na górze -

Podeszłam do tej szafy ,otworzyłam szafkę o której mówił Tony i znalazłam grzbiet książki którą chciała Haili. Niestety coś leżało na tej książce i to coś spadło na głowę.

- Kurwa - przeklnełam cicho pocierając obolałe miejsce na głowie. Spojrzałam na to co spadło i zobaczyłam pistolet, podobny do tego który noszą policjanci.

Odłożyłam książkę na podłogę, podnosząc broń. Obejrzałam ją w rękach i wrzuciłam spowrotem do szafki zamykając ją. Podziękowałam Tonemu za książkę i wróciłam do swojego pokoju.

- Masz - rzekłam odając Haili książkę i telefon.

- A teraz prosiłabym cię o wyjście z mojego pokoju - odałam siadając spowrotem na łóżku

___ Pov Tony ____________________________

Do moich uszu doleciało ciche przekleństwo. Leniwie podniosłem głowę z poduski by zobaczyć co się stało i to co zobaczyłem mnie zamurowało.

Moja młodszą siostra trzymała w ręku broń i na jej twarzy nie było żadnej emocji. Ona tak poprostu oglądała se broń która przed chwilą spadła jej na głowe.

Byłem w takim szoku że nie zauważyłem kiedy wyszła. Odrazu się podniosłem i otworzyłem szafkę w której leżała broń. Byłem całkowicie zdezorientowany, jakby wiedziałem że ta broń jest w tej szafce, ale nie myślałem że leży idealnie na tej książce, a na 100% nie spodziewałem się tak spokojnej reakcji. Aż przerażająco spokojnej.

Chwyciłem za telefon i napisałem do Shane'a

~***~

Tony :
Shane chodź do mojego pokoju szybko

Shane :
Dobra już idę
Coś się stało ?

Tony :
Można tak powiedzieć

~***~

Odłożyłem telefon na łóżko i czekałem aż mój brat się zjawi.

Po chwili do pokoju wbił Shane.

- Dobra mów co się stało - powiedział siadając na moim łóżku. Opowiedziałem mu co się tu przed chwilą stało i czekałem na to co powie.

- No na pewno nie była to normalna reakcją - powiedział z zamysłoną miną -  powinniśmy powiedzieć o tym Vincowi -

Miał rację to nie było normalne zachowanie na kogoś takiego jak Valentina, ale jednocześnie nie chciałem mówić Vincowi bo byłem pewnien że też dostanę popierz.

- Dobra - odpowiedziałem po chwili.

Wstaliśmy z łóżka i ruszyliśmy w kierunku biura Vinca. Przywitaliśmy się z Sonym i bez pukania weszliśmy do gabinetu.

Vince siedział za biurkiem i klikał coś w laptopie.

- Shane, Tony coś się stało? - spytał swoim zwyczajowym lodowatym głosem.

- Można tak powiedzieć - odparł Shane. Opowiedziałem Vincowi co się stało. Po chwili ciszy powiedział że mamy zawołać Valentine do biblioteki i oczywiście dostałem swoją reprymendę za trzymanie broni w pokoju.

Wróciłem do siebie, a Shane poszedł powiedzieć Valentinie o tym że ma iść do biblioteki.

___________________________________________

581 słów

Akcją zaczyna się powoli rozkręcać a jak dziewczyny pójdą po raz pierwszy do nowej szkoły to dopiero będzie.
Ale mam nadzieje że i takie rozdziały wam się podobają.

Do zobaczenia misiaczki ~

{ZAWIESZONE} ~ Ta druga ~| Rodzina Monet Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz