Negin.
Mimo że Noah siedział tuż obok mnie, nie odezwał się ani słowem i zachowywał się, jakby mnie nie było. Kiedy przewracałam przed nim kartki notesu, w którym zapisałam notatki, czułam, że przez chwilę na mnie patrzył, ale ja na niego nie patrzyłam.
Kiedy telefon zawibrował imię, które zobaczyłam na ekranie, sprawiło, że żołądek wepchnął się do gardła, aby wypluć kawę, którą przyjął kilka godzin temu.
Wysłane przez: Sasha Blake
Co robisz maleńka?Nie zdając sobie z tego sprawy, moje palce powędrowały do naszyjnika z kamyków na szyi i delikatnie dotknęłam kamyka na końcu naszyjnika.
Wysłane przez: Negin Scott
Pozornie czytam notatki, tak naprawdę nic nie robię.Wysłane przez: Sasha Blake
Czy lekcja trwa?Wysłane przez: Negin Scott
Czytałam notatki, sesja semestralna już prawie za nami.Wysłane przez: Sasha Blake
Nieważne, jak zadomowiłaś się w mojej podświadomości, czytam Twoje wiadomości tak, jakbyś patrzyła na mnie z wrzącą kawą w dłoni. Mrożący krew w żyłach.
Wysłane przez: Negin Scott
ha ha. Będę pracować, do widzenia.Wysłane przez: Sasha Blake
Zostaw te notatki i zejdź do kawiarni.Wysłane przez: Negin Scott
Co tam będę robić? Mam notatki do przeczytania.Wysłane przez: Sasha Blake
Okej, przyjdę na górę.Oczy mi się zrobiły duże, gdy spojrzałam na wiadomość. Czy był tu teraz? Kiedy wstałam oszołomiona, nagle zdałam sobie sprawę, że wszyscy uczniowie w klasie patrzyli na mnie. Wszyscy teraz na mnie patrzyli, łącznie z Molly i Noah. Szybko ruszyłam w stronę wyjścia. Robiłam duże kroki. Dziwne podniecenie ogarnęło całe moje ciało, bo miałam go zobaczyć.
Nie pytałam o powód tego podniecenia.
Kiedy schodziłam z ostatniego stopnia, próbowałam zignorować lekki ból w pachwinie. Kiedy weszłam do kawiarni, nie było tam nikogo poza seniorami siedzącymi rozrzuconymi przy stołach. Moje oczy szybko przebiegły dookoła. Ramiona mi opadły, bo go nie widziałam. Gdzie on był? Czy mnie oszukał?
Podczas gdy gorący oddech, który poczułam na karku, spowodował, że przez moją skórę przeszedł prąd o wysokim napięciu, powiedziałam:
- Jak potulnie. Brawo maleńka – Sasha szepnął mi do ucha.
Przełknęłam ciężko, gdy wszystkie włosy stanęły mi dęba, a uczucie niepokoju, które nigdy nie opuściło mojej szyi, rozpłynęło się pod jego obecnością. Serce zaczęło mi bić tak szybko, że w tym momencie pomyślałam, że jest zupełnie bezlitosne. Jego dłonie dotknęły moich ramion, powoli stanął przede mną i sprawił, że go zobaczyłam. Jego czarne oczy błyszczały i zauważyłam, że jego broda rosła bardzo szybko. Wydawał się być w dobrym nastroju.
Po wskazaniu pustego stolika na drugim końcu kawiarni, powiedział:
- Chodź, postawię ci kawę - powiedział. Kiedy szłam do stolika, który mi wskazał, on poszedł do części kawiarnianej. Kiedy wrócił nieco później z dwoma parującymi papierowymi kubkami w dłoniach, postawił przede mną jeden z kubków, odsunął krzesło i usiadł.
- Dlaczego tu jesteś? – zapytałam, patrząc na gorącą kawę w papierowym kubku.
Myślę, że gdybym wypiła tę kawę, byłaby to trzecia kawa, którą wypiłam dziś rano, ale było w porządku, mój rekord to siedem i nie widzę nic złego w wypiciu teraz trzech. Myślałam, że kofeina może złagodzić ból w pachwinie. Chociaż nie okazywałam tego, od początku krwawienia bardzo mnie bolało. Gdy wzrok Sashy wędrował po mojej twarzy, upiłam łyk kawy, czubek mojego języka był lekko spalony. Podniosłam wzrok i spojrzałam mu w oczy.
CZYTASZ
Butterfly rain [Zakończone]
RomanceNegin Scott jest młoda studentką uniwersytetu, która nieustannie toczy wojnę ze swoją rodziną i sobą. Tajemniczy mężczyzna, który pojawia się w jej życiu jak deszcz, który nagle spadł na skrzydła motyla. Zaczyna radykalnie zmieniać życie Negin. Bez...