Gdy już wszyscy w 4 byliśmy - Lix prawie udusił In'a- szliśmy w stronę naszych domów, okazało się że ja i oczywiście Jisung jesteśmy z Jeonginem sąsiadami.
-Może chcesz do nas przyjść?- zapytałem się In'a gdy tylko Felix opuścił nas.
- Z miłą checią- odpowiedział, Jisung nie był za bardzo zainteresowany naszą rozmową, ponieważ pisał z Minho.Gdy już weszliśmy do domu, od razu powitała nas moja mama.
- Jisung! Błagam cię odłóż już ten telefon!
- No okej- odpowiedział speszony słowami matki
- OOO Dzień dobry Innie!- dopiero teraz mama zauważyła In'a
- Dzień dobry miło znów Panią widzieć- odpowiedział z uśmiecham na twarzy
- Chodź Innie idziemy do pokoju- powiedziałem, mamy razem z Sungiem razem pokój, więc -jak on lubi- nie kłócilibysmy się u kogo miałbybyć In.- Co wy na to żebyśmy ty Felka zaprosili?-zapytałem
- Kto to ten 'Felek'?- zapytał Ji sfrustrowany
- Przyjaciel mój i In'a- wytłumaczyłem a Jeongin tylko przytakną.
- No to okej wkońcu poznam jakiegoś twojego przyjaciela, oprócz In'a- uśmiechnął się i przytulił od boku Innie'go
- Przecież go widziałeś..- odpowiedziałem zawiedziony
- Co serio? AAA no tak jak szliśmy do domu, ale nie zwróciłem na niego szczególnej uwagi- przyznał się bez bicia, dumny z tego że nie zwrócił uwagi na mojego przyjaciela.Już byliśmy wszyscy, oglądaliśmy jakieś bezsensowne romansidło, aż nagle Jisung tak wydarł mordę, że u sąsiadów było słychać.
- What The Fuck CO CIE W DUPE UGRYZŁO JISUNG?
- MINHO DO MNIE NAPISAŁ- powiedział uradowany że jego ukochanek do niego napisał.
- CHCE WYJŚĆ ZE MNĄ NA RANDKĘ- drastycznie poleciał na swoje łóżko (film oglądaliśmy na moim) i nagle wyrwał się i zaczął latać po pokoju jak opętany.
- Kurwa co ci jest- wkurwiłem się zachowaniem mojego brata, rozumiem że kogoś kocha, ale aż tak?
- Napisał że już czekała pod drzwiami- Jiji powiedział i wybiegł z pokoju biorąc telefon i portfel.(Jisung pov)
Gdy już wybiegłem z domu krzycząc tylko mamie krótkie "Pa" , zamiast wybiegnąć z domu wbiegłem na Minho.
- Hejka- powiedział i uśmiechnął się do mnie, ja patrzący spode łba na niego oddałem uśmiech.
- To idziemy?- zapytał się a ja tylko pokiwałem głową.Szliśmy- jak zgaduję- do jego domu. W pewnym momencie Lee złapał mnie za rękę, moje tętno niemalże ogromnie podskoczyło i poczułem jak moje policzki robią się ciepłe- mimo tego że była zima. Szliśmy tak jeszcze jakieś 10 minut w totalnej ciszy, gdy już dotarliśmy na miejsce - jak zgadłem- do jego domu. Zamiast wejść do domu, starszy zaprowadził mnie na tyły, był tam pięknie ozdobiony taras, w jakieś baloniki, kwiatki i dwa nakrycia. Po chwili patrzenia na ten piękny obraz, usiedliśmy do stołu, wcześniej prze zemnie nie zauważone, kimhii, jak już się domyśliłem to będziemy jedli. Ucieszyłem się, ponieważ kimhii to moje ulubione danie.
Gdy już zjedliśmy, Minho wstał złapał za ręce i zaprowadził na swoją 'łąkę' z kwiatami, było tak jeszcze piękniej niż na tarasie. Tak po 5 minutach Lee niebezpiecznie blisko mnie do siebie przysunął.
- Kim Ji Sung. Gdybyś nie wiedział, od bardzo dawna wiele dla mnie znaczysz, mam nadzieję że mój czyn nie zmieni to kim dla siebie byliśmy, albo zmieni to na lepsze - powiedział na jednym wdechu, nie wiedziałem za bardzo co się dzieję.
- Co? Jaki czy- - nie było zdane mi dokończyć, ponieważ Minho przytkał mnie swoimi malinowymi,miękkimi ustami.Przez chwilę stałem oszołomiony jego czynem lecz jak już się ocknąłem oddawałem powoli jego pocałunki. Całowaliśmy się tak długo aż zabrakło nam powietrza. Gdy już się oderwaliśmy stałem zadowolony.
- Kim Ji Sung. Czy uczynisz mi ten zaszczyt i zostaniesz moją druga połównką?- ja już z uśmiechem od ucha do ucha wskoczyłem na niego, i z jeszcze oszołomieniem po pocałunku, pocałowałem go i między jednym z pocałónków powiedziałem krótkie "Tak". I w ten sposób spędziliśmy resztę wieczoru, aż nie zadzwoniła do mnie mam z pytaniem " Gdzieś ty jest?"(Seungmin pov)
Odkąd Sung wybiegł z domu, obejrzalismy resztę filmu, ale w połowie zasnąłem opierając się o ramię In'a, zorjetowałem się dopiero wtedy kiedy się obudziłem.
Jak już nastało moje obudzenie, zauważyłem że nie ma już Lix'a, a Jiji śpi w swoim łóżku.
- Jezu, która jest godzina?- zapytałem In'a, który akurat spojrzał na mnie, przecierając dłonią czoło które akurat mnie bolało.
- 1.30 a co?
-KURWA INNIE!
- Japierdole co?
- Czemu mnie nie obudziłeś?!?
- Bo tak słodko spałeś..
-Serio??..- zapytałem poirytowany
- Tak.- powiedział stanowczo In.Wziąłem do ręki telefon i zobaczyłem że mam jakieś powiadomienia.
Koci Miętka
KOMAR
Siema byczki co tam?Seungmin
Kurwa Felek co ty odpierdalasz?KOMAR
Założyłem nam grupę, nie widać?Seungmin
Nie, nie widać wiesz?KOMAR zmienił nazwę użytkownika " Seungmin " na " Puppy"
Puppy
Serio pies?KOMAR
A co chcesz " pan zrzęda"?Puppy
Dobra nie zesraj sięKOMAR zmienił nazwę użytkownika " Jeongin" na " Baby Bread"
Baby Bread
Kurwa Felek serio?KOMAR
Tak a coKomar zmienił nazwę użytkownika " Jisung" na "Wiewiórka Kota"
Puppy
Dobrze że Jiji śpi..
A i no właśnie kto to ten "kot"?KOMAR
MinhoPuppy
Co-KOMAR
No
AAA NO TY NIE WIESZ
SPAŁEŚ
przyznam uroczo wyglądasz jak śpisz
Jisung jak wrócił do domu powiedział że jest z minho położył się spaćPuppy
CO- AHA a no nawet lepiej nie będę musiał słuchać jego narzekań że minho go nie kochaBaby Bread
Zgodzę się z lixemPuppy
Ale co?Baby Bread
Że słodko wyglądasz jak śpiszPuppy
-_-
Dobra ja idę spać nauraKOMAR
Bay, BayNie odczytano 1.40
- Dobranoc Innie
-Dobranoc Minnie- powiedział I cmoknoł mnie w czoło, a ja zawstydziłem się chowając głowę tak, żeby nie widział moich policzków
- Przecież widzę że się rumienisz
- Co? Ja? Nieee
- No już nie kłam, dobranoc- powiedział a ja tylko obróciłem się do niego i objąłem ramionami, który on aż zamruczał.___________________
Już powoli wprowadzam seungina, Goodbye 💋
CZYTASZ
🌙♧◇ Not So Far◇♧🌙:||: Seungin🪐
Novela JuvenilZaczyna się o dwóch przyjaciołach, którzy mieszkają prawie 10 000 kilometrów od siebie. I jeden z nich nie wie co czuje do drugiego, miłość a może zauroczenie? Musi się przekonać sam. Za to drugi wie, że to miłość. •~ ZAKOŃCZONE~• NIE MA SKZ I INNY...