(Seungmin pov)
~1 rok później~
B
ył weekend, siedziałem na tarasie razem z Jisung'iem i Taro. Rozmawialiśmy o jakiś bezsensownych rzeczach, a to że było już ciepło, był to ostatni miesiąc wiosny, Siedzieliśmy w samych bluzach.
Wtedy przybiegł Jeongin. Cały zapłakany.
-Hyung! Hyung!
-Boże, co się stało?
-Znowu.
-Co znowu?-Wyjeżdżam.
-Nie, nie, nie. Dlaczego?- zapytałem trochę głośniej, miałem już niemalże łzy w oczach.
-Bo rodzice znaleźli tam pracę
-Znowu? Już wcześniej mieli.
-Właśnie wiem, i się wkurzyłem przez to
-A kiedy jedziecie?-Jutro.
-Nie, nie, nie, no kurna dlaczego, może jest jakieś logiczne wyjaśnienie tej sytuacji?
- Nie wiem właśnie.
-To idź się zapytać rodziców, ale najpierw chodź się przytulić i uspokoić, i Jiji też chodź tu- tak jak powiedziałem tak zrobili.(Jeongin pov)
-Okej, to ja idę się spytać, zaraz przyjdę
-Hej, mamo...
-Coś nie tak ?
-Chciałem się ciebie czegoś spytać
-Zamieniam się w słuch
-A nie ma jakiegoś wyjścia z tej sytuacji, żebyśmy zostali?
-Kochanie... chciałabym, ale niestety nie.- po tych słowach łzy znowu zaczęły zbierać mi się w oczach- Lecz... jest takie wyjście, że jakbyś chciał to możesz zostać
-Serio?!- wykrzyczałem entuzjastycznie.
-Tak, tylko że nas dosyć długo nie będzie. Jak chcesz zostać to zostań, a teraz idź na spacer z psem, bo biega tu jak opętany.(Seungmin pov)
Zauważyłem idącego w nasza stronę In'a, z psem, zapewnie na spacer z nim idzie.
-I co?- zapytał trochę podniecony Jisung, bo zauważyliśmy, że Innie idzie taki, zadowolony?
-Mogę zostać- powiedział uśmiechając się, my momentalnie wstaliśmy i rzuciliśmy się na niego.____________________
Oj dzisiaj taki krótszy rodział, lecz ważne, że jest ^^Nie wiem okej? Śliczne to jest.
CZYTASZ
🌙♧◇ Not So Far◇♧🌙:||: Seungin🪐
Novela JuvenilZaczyna się o dwóch przyjaciołach, którzy mieszkają prawie 10 000 kilometrów od siebie. I jeden z nich nie wie co czuje do drugiego, miłość a może zauroczenie? Musi się przekonać sam. Za to drugi wie, że to miłość. •~ ZAKOŃCZONE~• NIE MA SKZ I INNY...