Święto dziękczynienia w końcu minęło,Richard wyjechał,a Jackie jednak została z nami i nawet zaczęła być w związku z Alexem,było mi szkoda Cole'a,ale Alex też zasługuje na szczęście.Przez następne kilka dni starałam się pocieszać mojego ulubionego blondasa i go wspierać.Cole nie chciał tego przyznać,ale cierpiał z powodu ich związku.Po powrocie do szkoły Alex i Jackie byli nieznośni,Alex obcałowywał ją co kilka sekund.Rozumiem,że się kochają i wogóle,ale naprzykład ja i Isaac tak nie robimy
-jutro ognisko....idziecie oczywiście,prawda?-spytał Lee
-pytasz,a wiesz-powiedziałam,no jasne,że idziemy,głupie pytanie
-świetnie-powiedział chłopak
-kto wypije najmniej ten sprząta pokoje przez tydzień-powiedział Isaac,to taki nasz mały zakład na każdej wspólnej imprezie,gdy byliśmy młodsi zasada brzmiała "kto wypije najmniej coca coli ten sprząta przez tydzień" ale z czasem zamieniło się to w alkohol
-dobra-powiedział Lee
-umowa stoi-powiedziałam,z pewnością nie zamierzam przegrać.W tym momencie zadzwonił dzwonek na lekcje,po lekcji była kolejna i kolejna i kolejna i tak aż do końca,po szkole wróciliśmy do domu i nie działo się nic specjalnie ciekawego.Za to następnego dnia po szkole szykowaliśmy się na ognisko,ja ubrałam niebieską bluzkę z długim rękawem,jeansy i zwykłe białe trampki włosy pofalowałam i zrobiłam sobie delikatny makijaż,w pewnym momencie do mojego pokoju wszedł Nathan
-co mam ubrać?chcę spodobać się Skylar'owi-powiedział
-lubisz go prawda?-spytałam,a on pokiwał głową
-więc ubierz coś w jego ulubionym kolorze-powiedziałam
-i tyle?-spytał
-zaufaj mi-powiedziałam
-kocham cię Mel,jesteś najlepsza-powiedział
-ja ciebie też i dzięki-powiedziałam
-a tak przy okazji to pięknie wyglądasz-powiedział,uśmiechnęłam się szeroko
-dziękuję-powiedziałam,chłopak się uśmiechnął i wyszedł się dalej szykować,zamiast tego do środka wszedł Isaac
-cześć piękna-powiedział
-no cześć-powiedziałam
-za chwilę jedziemy-powiedział
-okej,jestem już gotowa-powiedziałam
-i wyglądasz przecudownie-powiedział
uśmiechnęłam się,podeszłam do niego i go pocałowałam-malowałaś usta tym truskawkowym błyszczykiem?-spytał
-oczywiście-powiedziałam,on się uśmiechnął i mnie pocałował,do drzwi ktoś zapukał
-proszę-powiedziałam,do środka wszedł Danny
-już czas,idziemy-powiedział i po chwili wszyscy wyszliśmy,wsiedliśmy do samochodu,Isaac wepchał się do przodu
-znasz zasady,do tyłu-powiedział Danny,chłopak cicho wzdychnął i usiadł obok mnie
-kiedyś będę najstarszy i będziecie mogli mnie cmoknąć-powiedział
-to tak nie działa-powiedział Alex
-nie psuj mu marzeń-powiedziałam
-jesteście już gotowi?-spytał Cole
-tak,gotowi-powiedział Nathan,Cole odjechał,po chwili dotarliśmy na miejsce i każdy poszedł do swoich znajomych.Niestety Lee się źle poczuł i nie mógł z nami jechać,dlatego zakład trwał tylko pomiędzy mną,a Isaaciem
![](https://img.wattpad.com/cover/360070607-288-k795230.jpg)
CZYTASZ
enchanted || My Life With The Walter Boys
Fanficnic nie jest takie jakie by się mogło wydawać