Rozdział 9

294 8 0
                                    

Gdy jechaliśmy piałam w tym czasie z Avą która też będzie grała w mojej drużynie.
Ava😘🫵🏻
Za ile będziesz!?
Livia🥰🩷
5 min , jadę z chłopakami
Ava😘🫵🏻
Okii , jak coś mamy jeszcze 10 min na rozgrzewkę więc spiesz się!
Livia🥰🩷
Okii papapapa
Ava😘🫵🏻
Papapapap

Podjechaliśmy już pod halę na której będzie mecz . Junior wyszedł z samochodu i otworzył mi drzwi. Słodziak . Szłam z nim za rękę i nagle zobaczyliśmy jak ktoś nas nagrywa . Junior się tym nie przejął i specjalnie patrzył na dziewczyny które nas nagrywały i powiedział mi na ucho .
-Pocałuj mnie w policzek proszę.
-No okii słodziaku! Powiedziałam i pocałowałam chłopaka w policzek . Myślałam że wybuchnę jak poczułam jak Junior złapał mnie za talię .

Weszliśmy do środka. Powiedziałam do chłopaków.
-Usiądźcie w pierwszym rzędzie na trybunach powiem trenerowi że jesteście ze mną .
-Dobra to idziemy , powodzenia mała . Powiedział i na środku korytarza mnie pocałował. Każdy się na nas patrzył i niektórzy nagrywali .
-Dobra Junior stop bo się pożygam haha chodź . Powiedział Lucas
-Ja idę do szatni papa kochanii!

Pomachałam i poszłam do szatni . Założyłam ochraniacze na kolana i rękawki , przebrałam spodenki Juniora na kolarki , wygodniejsze są oki? Poszłam już na salę . Była ogromna ! Było BARDZO dużo ludzi stresowałam się okropnie . Podbiegłam do Avy .
-Hejcia piękna !
-Hejka , dobra nie ma czasu bierz piłkę i ćwiczymy . Powiedziała a ja poszłam do trenera po piłkę.
-Trenerze , jak coś są tu moi koledzy więc niech ich wpuszczą . Powiedziałam
-Okej powiem im , dobrze że jesteś potrzebujemy cię pamiętaj wierze w ciebie ulubienico !
Powiedział zawsze mówi na mnie ulubienico . Przyjmowałam piłkę od Avy , potem Ava itp .

-Drużyny zbierają się na środku sali !
Wykrzyknął pan sędzia . Ja przez cały czas próbowałam wyśledzić wzrokiem Juniora . Nigdzie go nie było . Bardzo się zestresowałam więc przytuliłam się do Avy .

PIERWSZY SET

Zaczynała drużyna przeciwna . Zagrywka im nie wyszła . Bardzo się stresuje , trzęsą mi się nogi . Nie Livia , nie możesz się stresować . Set dla nas . Ava na serwach . Wiedziałam że tego nie zwali . I tak się stało serw przeszedł , i to taki mocny że tego nie odbili . 2-0 dla nas . Ava serwowała znowu . Serw wyszedł , jednak tym razem odbili . Nagle atak , ja odebrałam , Mia wystawiła a ja zrobiłam atak , udało się !! 3-0 dla nas . Nagle usłyszałam znajomy krzyk . To Junior !!!
-DOBRZE LIVIA , DOBRZE MŁODAAAA
Ja uśmiechnęłam się i odwróciłam się . Moje serwy . Nosz kurwa . Zaserwowałam , udało się , po taśmie!!!! 4-0 dla nas . Zaczęłam skakać ze szczęścia z Avą . Kolejny serw , znowu wyszedł , tym razem odbili i atak . Ava przyjęła . Tory wystawiła , ja zrobiłam atak . Odebrali no japierdole . Ale nie odbili drugi raz . 5-0 dla nas . Cały czas słyszałam jak Junior krzyczy i mi gratuluje . Miałam motylki w brzuchu .

SKIP TIME

PIERWSZY SET

WYGRANY !!! 25-18 dla nas!! Po secie przerwa . Od razu podbiegłam do Juniora , jednak nie mogłam do niego przejść przez barierka . Chłopak przytulił mnie i pocałował. Prawie KAŻDY dookoła zaczął nagrywać , jednak my się tym nie przejęliśmy.
-Byłaś wspaniała Livia , jestem z ciebie taki dumny !!!
-Dziękuje bardzo, ale nie zapominajmy że to dopiero 1 set . Tak bardzo się stresuje !
-Nie stresuj się , wiem że dasz radę . Powiedział i jeszcze raz mnie przytulił .
Gwizdek
-Dobra ja lecę pa przystojniaku!
-Pa piękna , lecisz z nimi ! Krzyknął jak ja już szłam .
Podeszłam na miejsce . Poprawiłam kucyka i zaczęliśmy grę . Nasze serwy .

Zobaczyłam na Juniora który mnie nagrywał . Uśmiechnęłam się i wysłałam całuska .

SKIP TIME

Było już 9-12 dla nich . Zaczęłam jeszcze bardziej się stresować . Ich serwy . Ava przyjęła , Mia wystawiła iiiii jeb zajebałam taki mocny atak , że nawet nie chcieli go odbijać . Zrobiłam cieszynke Ronaldo i spojrzałam na Juniora . On patrzył na mnie z uśmiechem i maślanymi oczami .

SKIP TIME

Drugi set. WYGRALIŚMY 25-20 !! Było blisko ale daliśmy radę . Znowu przerwa . Siedziałam na ławce z Avą i nagle poczułam czyjąś rękę na ramieniu . Na początku myślałam że to Junior .W pewnej chwili odwróciłam się i zobaczyłam jakąś dziewczynę.
-Ejj przepraszam . Powiedziała
-Tak?
-Ty jesteś dziewczyną Juniora ?
-Emm , no tak jakby , chyba jestem haha
-Mogę zdjęcie?
Omggg ktoś chciał ze mną zdjecie pierwszy raz w życiu haha.
-Jasne chodź!
Zrobiliśmy sobie zdjęcie i zadzwonił gwizdek .
-Okej ja lecę na boisko a ty idź na trybuny .
-Okii to ja idzę papa!!
-Paaa! Powiedziałam i pomachałam dziewczynie .

TRZECI SET

Skip time
Graliśmy już . Było już 15-10 dla nas .
W pewnym momencie chciałam odebrać piłkę , ale moja kostka wykręciła się tak mocno , że słyszałam jak coś w niej chrupnęło. Zaczęłam krzyczeć i zwijać z bólu. Od razu podszedł do mnie Junior . Przeskoczył przez barierki i podbiegł do mnie .
-LIVIA CO SIĘ STAŁO ?! PANIE TRENERZE SZYBKO . Krzyknął i zawołał trenera . Trener zobaczył że moja kostka jest cała spuchnięta i wręcz bordowa . Od razu zawołali medyka . Mecz był przerwany . Ja siedziałam na ławce na kolanach wtulona w Juniora i płakałam . Gdy medyk zobaczył moją kostkę od razu zadzwonił do kogoś .
-Junior bardzo się boje , a co jak już nie będę grała nigdy w siatkówkę i w piłkę nożną , czuje jak moja kośc jest złamana , kurwa jak to cholernie boli .
-Uspokoj się , będziesz mogła grać , i pamiętaj że jestem przy tobie. Powiedział spokojnym głosem i jeszcze mocniej mnie obiął .
Nagle zauważyłam że dziewczyny z przeciwnej dziewczyny się z nas wyśmiewają i robią nam zdjęcia. Junior po chwili też to zauważył i spojrzał na mnie . Byłam jeszcze bardziej przygnębiona. Junior powiedział
-Livia czekaj chwile zaraz wrócę. Powiedział i delikatnie ssadził mnie ze swoich kolan . Podszedł do tych dziewczyn a one automatycznie przestały się śmiać . Ukucnął do nich i powiedział spokojnie .
-Cześć dziewczyny! Z czego się tak śmiejecie co? Powiedział i patrzył swoim martwym spojrzeniem na nie .
-Z-z niczego . Powiedziały w tym samym czasie dziewczyny.
-Aaa okej fajnie , pff jeszcze teraz probujecie ze mnie głupiego zrobić , żałosne jesteście . Jeszcze raz zobaczę że śmiejecie się z Livii i ze mnie to przysięgam że skończycie z dwiema złamanymi kostkami. Macie jeszcze coś do powiedzenia czy nie ?!
-N-nie już nie będziemy naprawdę .
-Idiotki , a teraz macie podejść do Olivii i ją przeprosić. Powiedział na co dziewczyny się zaśmiały .
-Mam powtórzyć czy jednak chcecie te złamane kostki ? Zapierdalać mi ją przepraszać w tej chwili , a i jeszcze jedno , usuwajcie te nagranie , bo jak zobaczę gdzieś to nagranie to przysięgam że wam rozpierdole życie w jednej chwili .
-Dobra już już usuwamy i idziemy !
-Okej dzięki dziewczyny, miłego dniaa! Powiedział i wstał . Podbiegł do mnie i mnie przytulił.
-Co ty im powiedziałeś?!
-A nic takiego .
-Mhmmmm no dobra , kiedy będzie moja mama ?
-Zadzwoniłem do niej ma być za 10 min .
Nagle dziewczyny podeszły do nas i powiedziały do mnie .
-Livia przepraszamy za to że się z ciebie śmiałyśmy. Powiedziały przerażone zerkając raz na mnie a raz na Juniora .
-Dobra weźcie już spierdalajcie bo nie moge na wasz ryj parszywy patrzeć . Powiedziałam i poszły .

———————————————
Teraz trochę dłuższy rozdział ! Mam nadzieje że się podoba!!! Jołłł!
1114 słów

You will be mine...Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz