Weszłam do salonu gdzie była Ava . Podeszłam do niej
-WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO KOCHANA !
-Dziękujeee kocham cię!
-Proszę tu prezent ode mnie i od Liama , mam nadzieję że się spodoba.
Otwiera prezent i widzi perfumy Chanel , błyszczyk diora i słodycze
-CHYBA SOBIE ŻARTUJESZ , NAJLEPSZY PREZENT EVER. Powiedziała przytulając mnie
-No no no , postarałaś się . Powiedział Lucas
-My chyba się jeszcze nie znamy , Olivia jestem
-Lucas miło mi , czy ty przypadkiem nie wpadłaś na juniora ?
-No tak jakby , ale to on wpadł na mnie . Powiedziałam przewracając oczami
-TY ZNASZ SIĘ Z JUNIOREM ?!. Wykrzyknęła Ava
-No teraz się z nim zapoznałam , później ci wszystko opowiem.-Dobra , dawajcie coś porobimy.Powiedział Liam
-Okii , może prawda i wyzwanie ? . Spytał Lucas . Wszyscy się zgodzili
-JUNIOR CHODZ TU ! Krzyknął Lucas
-LECĘ!
-To kto zaczyna ? Spytała Ava
-Ja mogę. Powiedział Liam
-kto z tego pokoju jest twoim zdaniem najładniejszy. Zadał pytanie Lucas
-ymm , Harper . Powiedział
Cris zjechał go wzrokiem
-Coś nie tak ? Spytałam Juniora
-Nie nic... Odpowiedział
-Hej powiedz mi proszę. Szepnełam
-No bo Harper to moja była , zdradziła mnie z jakimś Jasonem . Odszepnął
-Chyba żartujesz... Jason to mój były! I też mnie zdradził ... Już wiem z kim... Odpowiedziałam
-O kurwa... Jakie popierdolone , ale chuj trochę przykre ale chuj w to . Powiedział i uśmiechnął się do mnie co odwzajemniłam
-Co za śmieć , idę do łazienki zaraz wrócę
-Okej , pójść z tobą ?
-Nie nie trzeba ,dzięki*****w łazience *****
Zaczęło kręcić mi się w głowię , myślałam że zaraz pierdolne na ziemię . Załatwiłam się i wstałam . Wychodząc z łazienki , prawię się przewróciłam, podpierałam się ściany . Zauważył to Junior i natychmiast do mnie podbiegł.
-Hej Livia nie zamykaj oczu , LIVIA CO SIĘ DZIEJE , LIVCIA , LIAM , LUCAS SZYBKO CHODŹCIE BŁAGAM .
-Cris... co się dzieje , boje się , zaraz zemdleje
Junior złapał mnie jedną ręką za talię a drugą obiął żebym się nie przewróciła
-CO TU SIĘ ODPIERDALA ?! LIVIA CO SIĘ DZIEJE
-ONA ZEMDLEJE POMÓŻCIE PROSZĘ . Wykrzyknął Junior z takim strachem w głosie że załamywał mu się głos
Położyli mnie w pokoju Avy i poszli .Jednak ktoś siedział przy mnie cały ten czas , czułam jego obecność , w pierwszej chwili myslałam że to Liam , po czym otworzyłam oczy i ujrzałam brązowe loczki siedzące na kącie łożka .
-Cris? Spytałam po przebudzeniu
-Jezu Livia , wszystko w porządku?
-Tak... probowałam wstać , jednak jak wstałam niemal się nie wywaliłam , Junior mnie złapał
-Łoo nie odlatuj mi tu znowu . Powiedział i uśmiechną się
-Nie to tylko chwilowe już mi lepiej , dziękuje bardzo Juniorku . Powiedziałam po czym pocałowałam w policzek
-Nie ma za co , nawet nie wiesz jak się przestraszyłem , bałem się że ci sie coś stanie . Powiedział ze wzrokiem na moich ustach
-Jesteś słodki , ale idziemy na dół, jednak to impreza trzeba się bawić . Powiedziałam i złapałam za rękę ciągnąc na dół.———————————-
Kolejny rozdział już jest , mam nadzieję że wam się spodoba , wiem trochę niepotrzebny ale chciałam go wstawić . A może jednak będzie
miał wpływ na dalsze historię ? Tego przekonacie się w kolejnych rozdziałach . •ROZDZIAŁY SĄ PUBLIKOWANE CO 2 DNI •
449słow

CZYTASZ
You will be mine...
Fiksi RemajaCzternastolenia Olivia Miller zostaje zaproszona na urodziny swojej najlepszej przyjaciółki Avy . Gdy weszła coś przypadkowo Przytrafiło się jej . Czy to zmieni jej życie o 180 stopni. Przekonacie się już czytając dalsze rozdziały...