Siedząc na sali gdzie oglądaliśmy seans postanowiłem dogodzić Nadii. Aby wzniecić większe podniecenie u niej zbliżałem rękę w jej miejsca intymne na scenach erotycznych rozgrywających się w filmie. Teraz gdy to się działo położyłem rękę na udzie Nadii i delikatnie sunąłem ją w okolice cipki. Odsunąłem materiał fig i zacząłem ocierać palcem o jej wrażliwy punkt. Z przyjemności próbowała zacisnąć uda lecz nie pozwoliłem jej na to. Chcąc dać jej większą przyjemność wsunąłem dwa palce w jej gorące wnętrze. Była naprawdę mokra. Poczułem napięcie w moich spodniach. Pragnąłem sobie ulżyć lecz skupiłem się bardziej na sprawieniu przyjemności Nadii. Robiłem to cały czas, droczyłem się z nią ciągle. Sprawiając jej ta przyjemność, do końca seansu nie pozwalałem jej dojść. Gdy widziałem że zaczyna wić się w fotelu wysuwałem się z niej.
Po zakończeniu się seansu, przemknąłem z nią do damskiej toalety. Teraz to ona przejęła ster.
- Posłuchaj mnie, kotku, teraz to ja się zabawię. - złapała za mój pasek.
- Jak sobie życzysz. - rzekłem umożliwiając jej dostęp.
Odpięła mój pasak.
- To teraz ściągaj spodnie. - zmierzyła mnie wzrokiem. - A ja sobie popatrzę.
Złapałem za materiał moich spodni i zacząłem zsuwać je w dół.
- A teraz bokserki. - rzekła.
- A czy ja mogę też cię o coś poprosić? - zapytałem ściągając bokserki.
- To znaczy? - zapytała spoglądając na sterczącego kutasa.
- Zdejmij bluzkę. - rzekłem.
Nie musiałem długo czekać na rezultat. Złapała za materiał koszulki i ściągnęła ją. Ku mojemu zdziwieniu zdjęła również stanik odsłaniając swoje piersi.
- Teraz chcę zobaczyć jak się nim zabawiasz. - oznajmiła.
Wziąłem w garść swojego penisa i zacząłem ruszać ręką w górę i w dół.
- Spluń na niego. - powiedziałem. - Chcę poczuć na nim twoją ślinę. - uśmiechnąłem się.
Przysunęła się bliżej i gorąca stróżka śliny skapnęła na mojego kutasa. Kontynuowałem wpatrując się w jej cycki.
- Zwolnij. - powiedziała władczym tonem. - Nie możesz jeszcze dojść.
Na jej życzenie zwolniłem.
- Spisujesz się na medal. - zaśmiała się. - Jesteś gotowy na wstępną nagrodę?
- Wstępną nagrodę?
- Nie o to pytałam. - uniosła brew zbliżając się do mnie.
- Tak, jestem. - rzekłem.
Zbliżyła się do mnie tak że nasze ciała się stykały. Pocałowała mnie delikatnie i klęknęła przede mną. Wzięła w swoją rękę mojego członka i zaczęła delikatnie pocierać. Chwilę później wsunęła go w usta. Brała mnie całego. Nie sądziłem że tak potrafi. Wyjęła go z buzi zwróciła się do mnie.
- Zrób ze mną co tylko zechcesz. - rzekła.
- Dla ciebie wszystko. - powiedziałem uśmiechając się.
Złapałem ją i podniosłem do góry. Wpiłem swoje usta w jej szyję i delikatnie przygryzałem skórę.
- Weź mnie na ostro. - wyspała.
Skoro tak chciała... Wszedłem w nią bez ostrzeżenia. Rżnąłem ją tak jak mnie poprosiła. Na ostro bez wytchnienia wchłaniała mnie po same jądra. Jej ciało na mnie reagowało. Wykręciła się w bok aby lepiej mnie czuć. Pchałem bez końca jednoczenie adorując i delektując się każdym kawałkiem jej ciała. Doszliśmy praktycznie w tym samym momencie. Potrzebowaliśmy chwili aby uspokoić swoje oddechy. Ubraliśmy się i zadowoleni wyszliśmy z łazienki.
CZYTASZ
Zakazany Crush
RomanceProblemy w domu powodują ponowne spotkanie wrogów, co kończy się zdradą i chęcią zemsty.