Nadia

39 4 0
                                    

Nie chciałam pamiętać tego, co wczoraj się wydarzyło. Noc była ciężka, koszmar na koszmarze. Praktycznie nie spałam nic a jak już udało mi się zasnąć, zaraz budziłam się z krzykiem i płaczem. Chciałam być sama a jednocześnie cieszyłam się że Aaron był obok mnie. Wiedziałam że gdyby mnie zostawił, mogłoby to się źle dla mnie skończyć.

Wspomnieniami wróciłam do wczorajszego wieczoru jak Aaron uwolnił mnie z rąk tego człowieka. W głowie miałam to jak Aaron mnie objął i powiedział że należę tylko do niego. Nie wiedziałam co o tym myśleć. Na samą myśl o jego słowach przeszedł mnie przyjemny dreszcz.

Chciałam tego. Od zawsze pragnęłam być pożądana przez mężczyznę takiego jak Aaron. Ten facet stał się moim ukojeniem, lekarstwem na ból.

Odwróciłam się w jego stronę. Tak seksownie wyglądał gdy spał. Jego czarne krótkie włosy wyglądały jakby był po dobrym bzykanku. Miał na sobie jedynie bokserki, więc mogłam podziwiać prawie każdy cal jego ciała.

Leżałam tak do momentu gdy poczułam się jeszcze bardziej senna. Delikatnie musnęłam jego wargi i wtulilam się w jego prężny tors. Objął mnie w pasie przyciskając do siebie mocniej a głowę wtulił w zagięcie mojej szyi zaciągając się moim zapachem. To wystarczyło aby poczuć wewnętrzny spokój. Uśmiechnęłam się delikatnie i zamknęłam oczy.

Zakazany CrushOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz