Rozdział 18 - Wrócisz

26 2 4
                                    


- Legolasie czy coś z dzieckiem? - zapytał zaniepokojony Aragorn

- Gorzej. Glóredhel.

- Kto to taki?

- ion mellon hîr nin? (Syn przyjaciela naszego wladcy) To dobry chłopak.

- To dureń. Zawsze wysmiewal Tauriel, znęcał się nad nią gdy tylko był z nią sam. Bał się mnie. Przy mojej obecności nigdy jej nie zranił. Ale raz doposcil się do czegoś niemożliwego. Tauriel była u siebie w komnacie, a Glóredhel chciał ja zgwałcić. Gdybym wtedy nie przechodził po korytarzu i nie usłyszał jej krzyku to to by się stało. Tauriel się go boi. - powiedział Legolas.

- Spokojnie książę. Zajmę się nią do momentu, aż ty nie przyjedziesz, albo on nie wyjedzie.- zapewnił go Luttier

- Powiadomie Tauriel w liście. Podobny napisze do ojca. Luttier zajmij się nią, bo nie wiem czy wrócę.

- Wrócisz. Masz moje słowo.

Wziął oba listy i pojechał.
Legolas obawiał się do czego może dopuścić się Glóredhel tym razem. W Mrocznej Puszczy ma ukochaną I dziecko. Musiał do nich wrócić.
Teraz tylko przetrwać wojnę przy czarnej bramie.
Jedyną nadzieją był teraz Frodo. Jeżeli hobbit już nie żyje, to nie wrzuci pierścienia, a wszyscy zginął pod bramą Mordoru.

Tauriel siedziała na łóżku w swojej komnacie, gdy nagle ktoś zapukał. Przestraszona otworzyła drzwi. Naszczescie był to Luttier.
- Tauriel mam list od Legolasa dla Ciebie.

- Widziałeś go?! - krzyknęła. Wiedziała, że jej kochany musi żyć.

- Tak teraz są w Minas Tirih. Niedługo idą pod czarna bramę. Nadzieja we Frodzie.

- Jeżeli nizolek nie żyje to oni...

-Tauriel spokojnie. Obiecałem Legolasowi, że się Tobą zajame. Nic Ci nie grozi. - i zniknął za progiem.
- Hannon le - powiedziała rudowłosa i podeszła do dziecka. - Jestes taki podobny do tatusia. Chciałabym, żeby tu był.

_______________________________

Przyszedł dzień bitwy. Ostateczność. Walka o dalsze losy Śródziemia.
Wszyscy byli gotowi. W samo południe konie z jeźdźcami stali gotowi do wymarszu. Wyjechali.

- Jesteście synami Gondoru i Rohanu! Będziecie walczyć do ostatniej kropli krwi! Walczcie za swój los, bo od was zależy przyszłość Śródziemia! - krzyczał Aragorn gdy byli na miejscu.

Człowiek ostatni raz spojrzał na przyjaciół.
- Za Froda - powiedział już ciszej i bitwa się zaczęła...

Legolas X Tauriel - Nie odejdzieszOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz