|| the one and only ||

rudzielec pt2

Śmieszyło mnie to że ona myślała że jest tą jedyną i że jej nie zdradzi ani nic.

No a jak mówiłam mnie to nie obchodzi więc pokierowałam się do mojego domu.Ale gdy sobie tak wracałam autobusem to zauważyłam wielki plakat o występach Tokio Hotel.Odrazu gdy wysiadłam z autobusu to pokierowałam się do Bill'a.

Gdy byłam już przed domem Bill'a zauważyłam że stoi auto Tom'a czyli musiał być szybciej.nie zwracając uwagi podeszłam do drzwi domu i zapukałam głośno trzy razy,Za pierwszym nic ale dopiero za drugim ktoś otworzył mi drzwi a był ... a raczej była to ta Raszpla z galeri.

Odrazu zeskanowała mnie wzrokiem i powiedziała

-A ty czego tutaj szukasz z przystulku tutaj jesteś czy co?

-nie ?

Gdy skończyłam odpowiadać jej to zauważyłam schodzącego Tom'a z schodów i było widać jaki jest zniesmaczony tym że jakaś baba otwiera drzwi.Ale odrazu podszedł do nas i krótko powiedział.

-chodź śmiało ,ale najpierw musimy pogadać

-no okej?

Odpowiedziałam chłopakowi.I weszłam omijając dziewczynę która stała i nie wiedziała co się dzieje a ja zdjęłam buty i kurtkę i odeszłam od niej jak najdalej i zaczęła się rozmowa:

-obrażona jesteś?

- a niby za co miałam by być?

-nie wiem że mam dziewczynę

-po co bym miała być skoro nas nic nie łączy

-,,nic nie łączy"? - odpowiedział owiele smutniej chłopak

-no tak a teraz czy mogę wiedzieć gdzie jest Bill?

-twój chłopak jest u góry i pa idź se już -odpowiedziałala dziewczyna z wrednym uśmiechem popychając mnie do góry

-Anne przestań ją dotykać a pozatym to nie jej chłopak!- odpowiedział Tom i ruszając do niej łapiąc ją za barki mówiąc:

-na ciebie już czas Rudzielcu pa !

Powiedział chłopak wyrzucając dziewczynę z domu na zimny beton.Bylam w szoku co się stało ale czy teraz Tom zerwał przezemnie?