Siedziałam w toalecie gotowa żeby wyjść z domu , nie miałam co dzisiaj robić a Jako ze Blake był pod ręką chciałam się rozerwać i iść z nim na imprezę
Miałam na sobię krótką obcisłą czarną sukienkę i szpilki
Przeczesałam włosy i poprawiłam perłowy naszyjnik a następnie wyszłam z łazienki kierując się do wyjścia lecz przeszkodziła mi w tym mama-Hola hola powiedziała a ja już wiedziałam że czeka mnie wywiad
-gdzie ty zamierzasz iść tak ubrana?
Mamo nie przesadzaj powiedziałam na co ta zrobiła niezadowoloną minę
-ciekawe co na to powie ojciec powiedziała a gdy usłyszałam kroki na schodach zsunęła sukienkę niżej-o co chodzi spytał mężczyzna a ja spuściłam głowę
-zobacz jak ubrana wychodzi nasza córka
-o której wracasz ? Spytał tata a ja zdziwiłam się
Raczej późno ... odpowiedziałam posłusznie
- baw się dobrze , nie pij alkoholu i bądź ostrożna powiedział po czym wręczył mi pieniądzeNie wiedziałam co tu się dzieje , czy ojciec ze mnie żartował czy może właśnie pozwolił mi wyjść na imprezę . On nigdy taki nie był raczej łatwo się denerwował a teraz był oazą spokoju
-Brad? Powiedziała mama z wymalowanym rozczarowaniem na twarzy
- mam dzisiaj sporo roboty kochanie a dzieciaków nie będzie więc będę miał ciszę i spokój
Powiedział ojciec po czym szybko wyszłam żeby nie zmienił zdaniaPrzed domem stało czarne auto w którym ktoś siedział jakby na coś czekał , zdziwiłam się bo jeżeli mieliśmy gości to czemu ten ktos nie wszedł do srodka a ojciec mówił ze ma robotę . Moze to jego pracownik? Bo tak właściwie to czym on się zajmuje? Jakimś Handlem ? Mówił o jakimś towarze . Miałam mnóstwo pytań i ani jednej odpowiedzi co mnie flutstrowało ale dzisiaj mogłam o tym zapomnieć chodź na chwilę
Ruszyłam dalej aż nie zobaczyłam zaparkowanego nieopodal samochodu który należał do Blake'a . Chłopak opierał się o maskę samochodu i palił papierosa na co wywróciłam oczami nie wiem po co chłopak się truł chociaż ostatnio byłam nie lepsza
-dobry wieczór powiedział gdy mnie zobaczył
Jedziemy? Spytałam na co zgasił papierosa i otworzył mi drzwi a ja po prostu weszłam
Gdy oboje siedzieliśmy w aucie a Blake ruszył zaczęłam się rozglądać po samochodzie
-czego szukasz? Spytał chłopak
Widzę że sprzątnąłeś po swoich panienkach powiedziałam nie widząc żadnej części garderoby żeńskiej
-spokojnie jeszcze mam czas do północy powiedział na co ja zrobiłam się czerwona nie wiedząc czy mówi może o mnie czy o dziewczynach z klubu
To drugie stanowczo mi się nie podobało nie wiedząc czemuWeszliśmy do klubu a do naszych nozdrzy uderzył mocna woń alkoholu i wody kolońskiej
-idziemy się napić? Spytał chłopak a ja pokiwałam głową potwierdzająco
Usiedliśmy na wysokich krzesłach a już po chwili piliśmy kolorowe drinki
Często bywasz w takich miejscach co ?
- czasami , nie mam za wiele do roboty w życiu
O co chodziło dzisiaj w gabinecie mojego ojca ? Rozmawialiście o jakimś towarze , to raczej nie brzmi jak rozmowa o twoich zamiarach wobec mnie- niektórych rzeczy nie mogę ci powiedzieć śliczna ale chętnie posłucham twoich teorii powiedział
Zastanawiałam się czy może nie pracujecie razem ale niby nad czym skoro ty zajmujesz się narkotykami a mój ojciec nie miesza się w takie rzeczy powiedziałam na co zrobił dziwną minę która nic mi nie mówiła
YOU ARE READING
We shouldn't meet
Teen FictionLilou właśnie wprowadziła się do miasteczka , niczym sie nie różniła od wielu innych dziewczyn była ,zwykłą spokojną aż nudną 16-latką która nie wiedziała jeszcze jak bardzo zmieni się jej życie Blake mieszka w miasteczku jest głośnym problematyczn...