Wyjeżdżamy

2 0 0
                                    

Obudziłam się około godziny 3 w nocy przez telefon który zaczął dzwonić co mnie trochę przeraziło

Odebrałam szybko i przyłożyłam chłodny telefon do policzka

Halo? Spytałam zaspanym głosem
Nikt nie odpowiedział .

Rozłączyłam się i poszłam dalej spać

Rano obudził mnie zapach spalenizny

Szybko wstałam i zbiegłam do kuchni gdzie stał mój brat

Z patelni się dymiło a cała kuchnia była w okropnym stanie , wszędzie były porozwalane naczynia a na suficie było ..... nie skomentuję tego co na nim wisiało

Hej! Krzyknęłam wyłączając kuchenkę
Co Ty robisz?!
-naleśniki powiedział uśmiechnięty Teddy

Prędzej spalisz kuchnię niż zrobisz cos zjadliwego , mama mówiła ci to wiele razy

-no wiem
Zmieniając temat gdzie są rodzice ?
- nie wiem chyba gdzieś pojechali mama mówiła że wrócą późno

Okej to ja idę się ubrać , a właśnie grzebałeś ostatnio w moich rzeczach? Bo ostatnio nic nie mogę znaleść
-tak ale nie wziąłem wiele tylko do co mi się podobało zwrócę ci obiecuję

Złodziej mruknęłam pod nosem i poszłam na górę

Moje ciśnienie wypierdolilo w kosmos gdy zobaczyłam że wśród mojej biżuterii nie tylko zniknął pierścionek od babci ale i naszyjnik od Blake'a

TEDDY!
choć tu gówniarzu !
Krzyknęłam gdy chłopak idący w moją stronę gwałtownie się cofną by zacząć biec ile sił w nogach do drzwi frontowych

Ty mały !
Gdzie moj naszyjnik?!

- nie wiem!!!!
Słucham ?!

Teddy wybiegł na ulicę a ja nadal biegłam za nim tym razem z wałkiem do ciasta w dłoni nadal bez butów

Zabije cię!

- POMOCY!
Nagle zobaczyliśmy sąsiadkę wychodzącą z ogródka
-wszystko w prządku?

Och tak tak nie chcieliśmy pani niepokoić Teddy tak reaguje na pająki powiedziałam chowając wałek za plecami

Bardzo się ich boi

-ach no to dobrze dowidzenia ! Krzyknęła na wychodne i odeszła

A ja odrazu rzuciłam się na brata
WRACAJ!

Godzinę później byłam już ogarnięta  a do moich drzwi zapukał JJ

Hej wchodź !

- Gdzie teddy?
W swoim pokoju , odbywa karę
- mogę do niego zajrzeć ?
Jasne chodź

JJ wszedł do pokoju chłopca a ja oparłam się o ścianę zagryzając jabłko
- nie ma go tu powiedział zdezorientowany JJ a ja zamknęłam drzwi na których wisiał mój brat przyklejony na 3 rolki taśmy klejącej którą znalazłam w garażu

- Lil!
No co ukradł mi ulubioną biżuterię
Powiedziałam po czym odkleiłam bratu kawałek taśmy z ust i wsadziłam jabłko

Chodź za 10 minut go zdejmę
Okej

Po południe miało spokojnie , pluskaliśmy się w basenie do którego wskoczył nawet Charlie
A już jutro miałam zacząć pracę w kawiarni gdy zadzwonił telefon

- hej kochanie ja i twój tata właśnie dowiedzieliśmy się że będziemy musieli wyjechać wyjazd służbowy wrócimy pod koniec wakacji będziemy wam na bieżąco wysyłać pieniądze woleliśmy cię uprzedzić wcześniej czy byłaś byś w stanie zająć się Teddy'm ?

- tak ale kiedy
Wyjeżdżacie ?

- jutro
Rano

Następnie ja i moja mama ustaliliśmy jeszcze parę kwestii a następnie wróciłam do pokoju gdzie leżał JJ oglądając maskotkę hello kitty
-fajna z kąd ją masz?
Spytał a moje serce rozsypało się na milion kawałków

Z jakiejś Chińskiej strony
-fajnie

We shouldn't meetWhere stories live. Discover now