Prolog

53 4 0
                                    

Aurora

Hej, jestem Aurora Renne. Wszyscy mi mówią, że mam urodę od samej Afrodyty nie wiadomo dlaczego. Ale krótko mówiąc mam 13 lat, długie lekko kręcone, brąz włosy, oczy koloru jasnej zieleni, jestem niska co dodaje mi uroku, gdyż mówią na mnie krasnoludek.

Moja rodzina pochodzi z Włoch, gdzie nadal się znajdujemy i mieszkamy. Dodatkowo mój ojciec jak i mama i ich dziadkowie, tak parę pokoleń wstecz są szanowaną rodziną. Oficjalnie mają potężną firmę z innymi ważnymi ludźmi z Włoch, ale o nich potem. Ale nieoficjalnie są mafiozami, może nie powinnam o tym wiedzieć, ale ojciec uznał, że powinnam wiedzieć gdyby coś się stało.

Uwielbiam czytać książki i słuchać muzyki. Oczywiście kocham spędzać czas z braćmi i ich 3 kumplami, którzy też są mafiozami. Mój najstarszy brat to Caspien a jego młodszy o 4 min brat bliźniak to Ares. Czasami ich nie rozróżniam ale zauważyłam że Caspien jest minimalnie wyższy od Aresa. Jest Calum Caruso, jeden z kumpli jak i syn znajomych rodziców, ma też siostrę, która jest moją przyjaciółką. Rose, jest piękną blondynką o niebieskich oczach, jest tego samego wzrostu co ja.

I kolejni bliźniacy, choć już dwujajowi, więc ich łatwo rozróżnić. Starszy z nich to Tomaso Clide, a młodszy o 2 min to Aron Clide. Mają też siostrę Sofie, moja kolejna przyjaciółka o brązowych włosach i brąz oczach, wyższa od nas wszystkich 5 ( mamy swoją paczkę przyjaciółek i jest nas w sumie 5). Jest jeszcze Vanessa Steel, blondynka z zielonymi oczami i Serena Williams, szatynka z brąz oczami. Dziewczyny są jedynaczkami.

Nasi rodzice pracują razem legalnie jak i nielegalnie. Właśnie siedzimy wszyscy na wspólnej kolacji, na której mamy się dowiedzieć czegoś ważnego. Jutro zakończenie roku szkolnego, więc może jakieś wakacje? Kto wie. Nie było wszystkich panów tylko przy stole, co mnie zmartwiło. Ale jak zobaczyłam Tomaso, aż się spięłam, tak byłam w nim zakochana ale każda z nas żywiła jakieś uczucia do nich. Ja do Toma, Rose do Aresa, Sofie do Caluma, Serena do Casiana i Vanessa do Arona.

- Coś długo was nie było kochanie - zagadnęła mama. Moja mama Stella jest brunetka o zielonych oczach, a tata Richard wysoki brunet o zielonych oczach - siadajcie kochani - dodała

- Wybacz Stella, ale to było pilne - odparł ojciec Toma, Gregor wysoki brunet, jego żona Marcella siedziała obok mamy. Jest ona również brunetką

- No dobrze, jedzmy już - odparła mama, więc każdy usiadł przy stole.

Pan Gregory jako boss całej mafii siedział u szczytu stołu po jego lewej, jego żona i potem kolejno moja mama, tata, Casian, Ares i ja. Zaś obok mnie siedziała Vanessa i później jej rodzice. Po prawej pana Gregora siedzi Tomaso i kolejno Aron, Sofii, Serena i jej rodzice oraz Rose i jej rodzice. W takim układzie zawsze siadamy odkąd pamiętam.

- Słuchajcie kochani - odezwał się pierwszy pan Gregor po zjedzeniu posiłku - z dniem jutrzejszym zjemy razem ostatnią wspólną kolację - poderwałam gwałtownie głowę patrząc na niego czy dobrze usłyszałam

- Dlaczego tato? - odezwała się Sofia. Równie zdziwiona co ja

- Ponieważ chłopcy, za 2 dni rano wyjeżdżają - łzy stanęły mi w oczach

- Na ile? - spytałam próbując się nie rozpłakać

- To zależy, może na rok może 5, maxsymalnie na 7 lat - nie no nie może tak być - jadą na misję, by się doszkolić i być w pełni gotowi do rządzenia - rozpłakałam się i wstałam od stołu idąc do swojego pokoju

Słyszałam kroki za mną, ale miałam to gdzieś, moi bracia i moja pierwsza miłość wyjeżdżają na niewiadomo ile. Poderwałam głowę do góry słysząc otwieranie drzwi i nie tej osoby się spodziewałam, która to przyszła....

Co powiecie o takiej książce? Prolog za nami, lecimy dalej. Rozdziały będą krótkie. Miłego wieczoru ❤️

My BossOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz