#9

42 3 0
                                    

Tomaso

Jesteśmy w klubie już od godziny, wypatruje małej brunetki, ale nie widać jej, ani śladu.

- Kogo ty tak wypatrujesz ? - spytał Casian

- Pewnie kogoś na noc - zaśmiał się mój brat Aron za co oberwał poduszką

- Nie - odparłem - szukam panny, która przyjmowała moją rezerwacje - powiedziałem dalej wypatrując. Każdy z nich nagle podszedł do barierek

- Spodobała ci się?- zapytał Casian

- Nawet nie wiesz jak - odparłem. Spojrzałem na drzwi wejściowe, a tam moja śliczna brunetka w mini. Wyłapaliśmy się wzrokiem, na co się zarumieniła- przyszła, z koleżankami - powiedziałem, bo wiedziałem, że będą zainteresowani

- Gdzie? - spytał Aron

- Ta mała w zielonej mini - powiedziałem wskazując na nią głową. Brat zagwizdał z uznaniem i poklepał po plecach

- No niezła, ale da ci w kość. - stwierdził

- Też to wiem - odparłem ze śmiechem

Aurora

Gdy weszłyśmy do klubu poczułam standardową woń alkoholu i spoconych ciał. Rozejrzałam się po całym lobby, aż nagle ujrzałam znajomą mi twarz. Tomaso stał oparty i najwidoczniej szukał właśnie mnie w tłumie, bo gdy tylko mnie zobaczył uśmiechnął się

- To ten co się uśmiecha- powiedziałam do dziewczyn. Nie mówiłam, że to Tom, ale wiedzą, że mi się spodobał. Dojrzałam też 4 innych mężczyzn obok niego i już wiem, że 2 z nich to moi kochani bracia.

- Fajni są- przyznała Sofi

- Idziemy do loży- powiedziałam i ruszyłam przed siebie na górę, do loży VIP. Zabawa rozpoczęła się od lekkich drinków, lecz krótko po tym Sofia i Serena ruszyły na parkiet. Podeszłam do barierek opierając się o nie i oglądając to co się dzieje na dole. Zauważyłam że do dziewczyn podchodzą nasi chłopcy na co się zaśmiałam.

- Idziemy też?- zapytała Rose

- Można, ale standardowo - odpowiedziałam- jeżeli gdzieś wyjdziemy z kimś SMS koniecznie- pokiwałam palcem i poszłam przodem. Mamy taką jedną zasadę, że jeżeli się kiedyś rozdzielimy bo wyjdziemy z jakimś facetem to koniecznie wysyłamy SMS i włączamy lokalizację. Dziewczyny pobiegły na parkiet, a ja spojrzałam w górę szukając pewnego bruneta. Aż nagle poczułam ręce na biodrach i oddech przy uchu

- Mnie szukasz ? - zapytał zachrypniętym głosem

- Tak - odpowiedziałam wtulając się w niego

- Idziemy tańczyć?- zapytał

- Chętnie - odparłam. Złapał moją dłoń i poprowadził na parkiet blisko reszty. Zaczęliśmy się poruszać w rytm muzyki. Kołysząc biodrami spojrzałam na Sofi, która chyba doznała szoku i na mnie spojrzała.

- Czy to serio nasi chłopcy? - zapytała szybko podbiegając

- A i owszem, tańczę z twoim starszym bratem - mrugnęłam okiem i wróciłam do tańca.

- Cześć bracie - krzyknęła u wróciła do swojego partnera

- Dobrze by było, żeby się przywitać z każdym- stwierdziłam, bo jakby nie patrząc z braćmi się nie witałam

- Dobry pomysł, chodźmy do loży- odparł prowadząc mnie do swojej loży

Po krótkiej chwili przyszła reszta, więc każdy z każdym się przywitał i zaczęły się rozmowy wraz z alkoholem. Tańczyliśmy, piliśmy, aż w pewnym momencie Sofi i Serena zniknęły z chłopakami. Rose i Vanessa również zaczęły się zwijać i tak zostałam sama z Tomaso.

- I co teraz? - Była już około 2 w nocy, nie byliśmy jakoś pijani, ale lekko wstawieni.

- Pamiętasz co ci powiedziałem w gabinecie ? - zapytał przybliżając się

- Pamiętam- odparłam z uśmiechem- i co z tym chcesz zrobić?

- Zabieram cię do swojego mieszkania- odpowiedział i wstał- co ty na to ? - zapytał wystawiając dłoń, którą chwyciłam. Do jego mieszkania dojechaliśmy po 20 minutach i już w windzie zaczęliśmy się całować.....


Hej, co tam, jak tam? Jak tydzień mija ? Mam nadzieję, że rozdział się spodobał. Do zobaczenia niedługo ❤️

My BossOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz