Tomaso
Jesteśmy w klubie już od godziny, wypatruje małej brunetki, ale nie widać jej, ani śladu.
- Kogo ty tak wypatrujesz ? - spytał Casian
- Pewnie kogoś na noc - zaśmiał się mój brat Aron za co oberwał poduszką
- Nie - odparłem - szukam panny, która przyjmowała moją rezerwacje - powiedziałem dalej wypatrując. Każdy z nich nagle podszedł do barierek
- Spodobała ci się?- zapytał Casian
- Nawet nie wiesz jak - odparłem. Spojrzałem na drzwi wejściowe, a tam moja śliczna brunetka w mini. Wyłapaliśmy się wzrokiem, na co się zarumieniła- przyszła, z koleżankami - powiedziałem, bo wiedziałem, że będą zainteresowani
- Gdzie? - spytał Aron
- Ta mała w zielonej mini - powiedziałem wskazując na nią głową. Brat zagwizdał z uznaniem i poklepał po plecach
- No niezła, ale da ci w kość. - stwierdził
- Też to wiem - odparłem ze śmiechem
Aurora
Gdy weszłyśmy do klubu poczułam standardową woń alkoholu i spoconych ciał. Rozejrzałam się po całym lobby, aż nagle ujrzałam znajomą mi twarz. Tomaso stał oparty i najwidoczniej szukał właśnie mnie w tłumie, bo gdy tylko mnie zobaczył uśmiechnął się
- To ten co się uśmiecha- powiedziałam do dziewczyn. Nie mówiłam, że to Tom, ale wiedzą, że mi się spodobał. Dojrzałam też 4 innych mężczyzn obok niego i już wiem, że 2 z nich to moi kochani bracia.
- Fajni są- przyznała Sofi
- Idziemy do loży- powiedziałam i ruszyłam przed siebie na górę, do loży VIP. Zabawa rozpoczęła się od lekkich drinków, lecz krótko po tym Sofia i Serena ruszyły na parkiet. Podeszłam do barierek opierając się o nie i oglądając to co się dzieje na dole. Zauważyłam że do dziewczyn podchodzą nasi chłopcy na co się zaśmiałam.
- Idziemy też?- zapytała Rose
- Można, ale standardowo - odpowiedziałam- jeżeli gdzieś wyjdziemy z kimś SMS koniecznie- pokiwałam palcem i poszłam przodem. Mamy taką jedną zasadę, że jeżeli się kiedyś rozdzielimy bo wyjdziemy z jakimś facetem to koniecznie wysyłamy SMS i włączamy lokalizację. Dziewczyny pobiegły na parkiet, a ja spojrzałam w górę szukając pewnego bruneta. Aż nagle poczułam ręce na biodrach i oddech przy uchu
- Mnie szukasz ? - zapytał zachrypniętym głosem
- Tak - odpowiedziałam wtulając się w niego
- Idziemy tańczyć?- zapytał
- Chętnie - odparłam. Złapał moją dłoń i poprowadził na parkiet blisko reszty. Zaczęliśmy się poruszać w rytm muzyki. Kołysząc biodrami spojrzałam na Sofi, która chyba doznała szoku i na mnie spojrzała.
- Czy to serio nasi chłopcy? - zapytała szybko podbiegając
- A i owszem, tańczę z twoim starszym bratem - mrugnęłam okiem i wróciłam do tańca.
- Cześć bracie - krzyknęła u wróciła do swojego partnera
- Dobrze by było, żeby się przywitać z każdym- stwierdziłam, bo jakby nie patrząc z braćmi się nie witałam
- Dobry pomysł, chodźmy do loży- odparł prowadząc mnie do swojej loży
Po krótkiej chwili przyszła reszta, więc każdy z każdym się przywitał i zaczęły się rozmowy wraz z alkoholem. Tańczyliśmy, piliśmy, aż w pewnym momencie Sofi i Serena zniknęły z chłopakami. Rose i Vanessa również zaczęły się zwijać i tak zostałam sama z Tomaso.
- I co teraz? - Była już około 2 w nocy, nie byliśmy jakoś pijani, ale lekko wstawieni.
- Pamiętasz co ci powiedziałem w gabinecie ? - zapytał przybliżając się
- Pamiętam- odparłam z uśmiechem- i co z tym chcesz zrobić?
- Zabieram cię do swojego mieszkania- odpowiedział i wstał- co ty na to ? - zapytał wystawiając dłoń, którą chwyciłam. Do jego mieszkania dojechaliśmy po 20 minutach i już w windzie zaczęliśmy się całować.....
Hej, co tam, jak tam? Jak tydzień mija ? Mam nadzieję, że rozdział się spodobał. Do zobaczenia niedługo ❤️

CZYTASZ
My Boss
RomansaMiłość ta rozpoczyna się, gdy one mają po 13 lat, a ich bracia 20. Podkochują w sobie, lecz co się stanie, gdy oni będą musieli wyjechać na parę lat? Czy nastoletnie miłości wytrwają? Czy wytrwają tę próbę?