Basen

232 18 106
                                    

Pov: Czonakosz slejjj

Kurwa, ale mnie głowa napierdala. Która jest?- Chwila! Co na mnie robi Barabasz!
Cz- Kurwa, Barabasz złaź ze mnie
Ba- Co? Przecież jestem na drugim końcu pokoju Idioto. A na tobie leży Czele, jakbyś nie wiedział
Cz- ... A no rzeczywiście
Ba- Debil
Chyba dość głośno gadaliśmy, bo Czele przewrócił się na drugi bok, spadając ze mnie (mam nadzieję że wiecie o co chodzi)
Cz- EJJJ NOOO
Cz- To nie tak
Cze-Yhymmm...- mruknął pod nosem
Cz- Niech księżniczka się nie obraża- powiedziałem, jednocześnie się do niego tuląc(hp_chzpb_warriorcat już się poprawiłam)
Zacząłem całować jego ciepłe usta myśląc że humor od razu mu się poprawi
B- WSTAWAĆ SKURWIELE!
N- AAAAA!- krzyknął Nemeczek- CO TY ODPIERDALASZ?
B- Na dół wszyscy na śniadanie, 1,2,3
K- Huh?
B- Czy ktoś w ogóle mnie slucha?- rozejrzał się Boka po całej bandzie
Cz- Kocham Cię..- powiedział przerywając pocałunek
Czele zaśmiał się cicho
Cze- A ja ciebie...
B- Weźcie za dużo tej czułości- zrobił odruch wymiotny
Barabasz spojrzał na Kolnaya, rozumieli się bez słów, zrobili dokładnie to co przed chwilą Czonakosz z Czelem
Ba-Kosiam Cie mój mysiu pysiu👉👈🥺
K- Ja ciebie teś kosiamm🥺(nmgg😭)
B- EJJ NOO PRZESTANCIE. Dobra będziecie głodować
Cze- No ejjjj😠
B- MUGAHAHAHAHA👹👹
N- A ja?😠
B- Nie Kochany
Cze- OMGGGG😍
K- POWIEDZIAL DO NIEGO KOCHANY😍😍
B- Jezuuu nie zesrajcie się..🙄
B- Dobra na dół 1,2,3 jeść śniadanie bo dziś idziemy na basen
Ba- BASEN?!! YUPIIIIIIII
CZ- przecież ty ledwo co pływasz
Ba- Nie prawda LoL🙄
B- Dobra wypad na dół
Cz- Ughhh...🙄🙄🙄
Gdy wszyscy zeszli na dół Nemeczek zagadał do Boki zboki
N-Kochany?🤨
B- No a nie? jak miałem powiedzieć?
N- Sam nie wiem, może... pieprzony- powiedział cicho i nieśmiało
B- CO?-
N- CO?- Dobra nie ważne, idziemy do tych meneli?
B- OFCCC😍😍
Gdy Chłopiec chcial wstawać z łóżka, potknął się, i poleciał na Boke
B- Widać jak na mnie lecisz
N- No nie podniecaj się tym
B- Bo co😏?
N- Bo masz małego...- powiedział z pośpiechem
B- COO? jak mały przecież..-mowil, jednocześnie rozpinając pasek ze spodni
N- CZEKAJ- STOP STOP DOBRA!
Nemeczek jak najszybciej zszedł na dół
Cz- Jezu co ci jest?
Cze- co wy robiliscie, że jesteś taki zdyszany?
B- Nic, po prostu Nemek się potknal
Ba- No już Ci wierzymy

Po około 15 minutach zjedli śniadanie, i poszli się ogarniać na Basen
B- Gotowi?
Cz- Takkkk!
K- To w drogę😉
                            ****
Pov. Czele
Wszyscy już byli w wodzie, oprócz mnie, czemu? Panicznie bałem się wody, krótko mówiąc, noo... mam taką traumę, która siedzi mi na końcu głowy.
Po chwili podszedł do mnie Czonakosz, jego ciało było całe mokre, a na brzuchu miał rysy sześciopaku.. nie mogłem oderwać wzroku...
Boże... Czemu On ma na mnie taki wpływ?...
Cz- Czemu nie idziesz? Smutno mi tak bez Ciebie
Cze- Wiesz, nie bardzo mam ochotę
Cz- Widzę że kłamiesz,
Cze- no ale mówię prawdę...
Cz- Czele... znam Cię na wylot, wiem o tobie wszystko, znamy się od kołyski..
Cze- No bo... Nie umiem pływać i jednocześnie się boję
Cz- To chodź, naucze Cię, przy mnie będziesz bezpieczny, chyba, że mi nie ufasz...
Cze- Co? Nawet tak nie mów, ufam Ci w 100%
Czonakosz tylko się szeroko uśmiechnął, schylił się przede mną, dając mi znak żebym wszedł mu na barana
(daje zdj gdyby ktoś nie wiedzial o co chodzi)(wiem, slayy zdjęcie wybrałam💅)

Cze- Co? Nawet tak nie mów, ufam Ci w 100%Czonakosz tylko się szeroko uśmiechnął, schylił się przede mną, dając mi znak żebym wszedł mu na barana (daje zdj gdyby ktoś nie wiedzial o co chodzi)(wiem, slayy zdjęcie wybrałam💅)

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Weszlem mu na barana, związałem swoje ręce o jego szyję.
Powoli zaczął wchodzić do wody,
Cz- Widzisz? Ze mną nie ma co się bać
Cze- nie zawsze
Cz-☹️
Cze- Dobra, dobra
Pobyliśmy w wodzie jeszcze dobre 10 minut, a ja zauważyłem, że mogę mu ufać nawet w ∞%
                        
                               ****
N- Jezuu.. ale jestem zmęczony
Ba- Reluwa
B- Totalll
K- Idziemy spać?
Cz- Takkkk!!
Każdy położył się na kanapie Boki, była dość duża, bo była rozkładana
Barabasz spał wtulony w Kolnaya,
Ofcc Czele z czonakoszem i Boka z Nemeczkiem
Czele, co 6 minut dostawał namiętne buziaki od Czonakosza, Barabasz dostawał od kolnaya w czoło, A boka trzymał Nemeczka za rękę
Tak wszyscy byli zmeczeni, że spali jak niedźwiedzie, w zimowy sen...

☆¤☆¤☆¤☆¤☆¤☆¤☆¤☆¤☆¤☆¤☆¤☆¤☆
Heloł, jak obiecałam daje rozdział, sorka ze trochę późno, ale zbytnio nie miałam pomysłów.

Możecie też dać gwiazdkę, bo biedna jestem🥺👉👈
(Mój rekord gwiazdek to 6 xd)
To tyle Bajooo💋💋😘

735 słów👏🥳

Chzpb~ Kto wie?Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz