Chzpb~ Kto wie?

Kilka lat poźniej...

MEGA PRZESKOK

Pov. Czele

Minęło już 5 lat, od kąd jestem razem z Czonakoszem.

(Ogólnie wiem, że teraz powinni mieć po 20 lat ale jednak to jest książka)

Ogólnie mamy już po 18-19 lat, a przez te lata dużooooo się zmieniło....

~~~

Barabasz i kolnay już są ze sobą dobre 6 lat, są nie rozłączni i mega sobie słodzą, co prawie każdych to irytuje.
Nawet Kolnay myślał, czy się nie oświadczyć barabaszowi...

Ale za to z Nemeczkiem i Boką nie było tak kolorowo......

Ich relacja była bardzo niezdrowa, mieli bardzo dużo przerw, lecz nie wyszło to na dobre...
Przez te przerwy odsuneli się od siebie i teraz praktycznie nie gadają. Nemeczek jak to Nemeczek obwinia się za to a Boka w głębi duszy umiera, brakuje mu młodszego, lecz gdy jest szansa na zagadanie, to zamiast słuchać głosu serca słucha wszystkich innych zlych myśli i przemilcza spotkanie...

A za to krążą plotki, że Gereb jest z kaczką!
WRĘCZ KAŻDY ICH SHIPUJE

Każdy?

Tak, każdy!

Gdy Gereb razem z Kaczką kilkakrotnie przeprosił Nemo i Boke, postanowiliśmy się bardziej poznać. I tak się skończyło, że teraz jesteśmy razem w paczce znajomych.

No i teraz wisienka na torcie

Ja & czonakosz

Jak już mówiłem jestem już 5 lat z Czonakoszem. Przeżyliśmy razem wiele świetnych chwil, aż czasem marzę, by wrócić do tych wspomnień.

Też mam wrażenie, że Czonakosz coś przede mną cały czas ukrywał, aż do tego czasu...

Pov. Czonakosz

Po tylu latach, myślę, że mogę powiedzieć Czelemu prawdę...

-Kochanie!- zawołałem czelego

-No co tam?- przyszedł I spytał ciekawy

-.... muszę Ci coś.. powiedzieć..

Spojrzał na mnie lekko zdziwiony

-Słucham.

Złapałem go w talii i pocałowałem, jakby był to nasz ostatni pocałunek

- J-jestem szefem mafii....- wyszeptałem zamykając oczy

Czele gwałtownie się ode mnie odsunął

- Już 3 lata... A-Ale nie zabijam ludzi. To moi ludzie robią...

- Cz-czyli... Nie zabijasz?

- Nie zabijam, ufasz mi...?

-...

Wiedziałem, że tak będzie

- Ja bardzo przepraszam, że nie powiedziałem, ale bałem się twojej reakcji!

- I dlatego postanowiłeś mi to powiedzieć po TYLU LATACH?!

- Przepraszam, ale ja się naprawdę bałem...

Już chciałem odejść ale niższy mi nie pozwolił. Pociągnął mnie za nadgarstek i przytulił.

- Lepiej później niż wcale, ale obiecasz, że nie będziemy mieć już żadnych tajemnic?

- Obiecuję.

Jeszcze kilka minut się przytulaliśmy i postanowiłem zrobić krok ostateczny.

Złapałem go za rękę i zaprowadziłem za nasz dom, kilka lat temu postanowiliśmy że zamieszkamy razem i padło na drewniany domek.

Gdy byliśmy już styłu domu, gdzie zachód słońca pięknie oświetlał mi cały widok Czelego, zapytałem:

- Czele

- Hmm...- mruknął

- Ufasz mi?

- Co to za pytanie? Oczywiście, że tak

Odsunąłem (nwm czy dobrze napisałam) się od niższego i klęknąłem przed nim.
Czele nie wiedzial co się dzieje i trochę panikował.

Wyjąłem czerwone pudełeczko z kieszeni, otworzyłem, a w środku byl pierscionek zaręczynowy i spytałem:

- Czele, czy uczynisz mi ten zaszczyt, i uczynisz mnie najszczęśliwszym człowiekiem na świecie? Wyjdziesz za mnie?- czułem, że miałem drżący głos, a Czele stał jak sparaliżowany.

-.....

- Jeżeli czujesz że to jeszcze za wcześnie to-

- Tak!- przerwał mi i z całej siły przytulił

Wstałem razem z czelemna równe nogi, Chwyciłem jego delikatną dłoń i założyłem mu pierścionek.

- Nie wiedziałem czy Ci się spodoba

- Jest piękny- powiedział zachwycając się nim

Złapałem go w talii i pocałowałem już swojego narzeczonego...

♡~♡~♡~♡~♡~♡~♡~♡~♡~♡~♡~♡~
                            537 słów
XDDD JAKI PLOT TWIST

Pomysł chyba od hp_chzpb_warriorcat

Jeżeli od kogoś innego to przepraszamm

Jeszcze 2-3 Rozdziały i kończymy tą książkę😍😍

To tyle bajjooo :>