13. Shiny tears

99 15 0
                                    

Os. 3

Wstal a głowa pulsowała mu od bólu. Spojrzał na zegarek obok łóżka, I westchnal widzac dwunastą. Nie miał sił wstawać i iść na zaledwie jeden wykład, który był mu poprostu zbędny.

Leniuchowanie w łóżku wydawało mu się najlepszym pomysłem. Przekręcił się na drugi  bok lecz gdy poczuł paraliżując ból w dolnych partiach ciala, jeknal z bólem. Dopiero teraz przypomnial sobie co wczoraj robił z Hwangiem. Perłowy róż wpłynął na jego policzki a ciepło rozpłynęło się w okół jego serca.

Zakryl poduszka twarz próbując ztlumic krzyki. Po chwili odłożył poduszke w bok i rozłożył się na łóżku jak placek analizując każda sytuację. Poczuł jak lekki strach przeszył gp na wskroś z niewiadomego powodu ale wolał w to poprostu nie wnikać. Zebrał się w sobie i wstal z pod ciepłej pierzyny. Podrepral w stronę toalety by wykonać poranna pielęgnację i umyć się.

Gotowy wyszedł z toalety w szlafroku a z jego blond pasemek zakapywala woda. Podszedł d9 jednej z szaf i wyciągnął z niej ubrania. Ural się i usiadł na skrawku matareca patrząc w ścianę. Nie wiedzial co ze sobą począć. Nie chcial wychodzić z pokoju by nie spotkać rodziców ale wiedział że i tak w pewnym momencie będzie musiał wyjść.

Opadł bezwładnie na materac i zamknął przyciężkie powieki i nawet nie zdając sobie z tego sprawy, zasnął..

Flashback

Siedział w swoim pokoiku i bawil się zabawkami a z dołu było słychać przeraźliwe krzyki rodziców i niekiedy trzask szkła. Rachel była u koleżanek więc nie wiedziała co sie dzieje w domu.

Dziecko walczyło z tym by nie pobiec i nie obronić swojej mamusi. Wtedy poprostu jeszcze nie wiedzial jak ta bardzo go nienawidziła, zdawało mu sie ze poprostu tak olazywala swoja miłość do niego.

Cały się trzas próbując nie wybuchnąć szlochem, wiedzial że ojciec gdy zobaczy go w takim stanie zrobi tak by miał do tego powód. Slyszac coraz to glosniejsze krzyki zerwal się z miejsca i pobiegnal do salonu.

Zatrzymał sje na chwilę przysłuchując rozmowę.

—Ty głupia dziwko, wiedziałem że mnie kurwa zdradzałas!-krzyknął ojciec i uderzył w ścianę.

—Nie mów tak do mnie! Przez ciebie Olivia nie żyje przez to ze sobie ubzdurałeś że się kurwie!-starsza kobieta nie chamowala lez, miała dość codziennego oskarżania o zdradę.

—Sama się oto prosiłaś, jeszcze ten gowniarz przezyl.-pokazal ręką w górę.

Felix trząsł sie caly ze strachu. Nie wiedzial o czym jego rodzice rozmawiaja, ale widzac jego mamę bal się że agresywny ojciec jej coś zrobi.

Kolejne wrzaski których młodszy nie zrozumial były rzucane prze jego rodziców. W pewnym momencie jego ojciec nie wytrzymał i podniósł dłoń na jego rodzicielek a ten w popłochu że jej się coś stanie podbiegl i spróbował odepchnąć ojca.

Tiny sensations || Hyunlix 1#Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz