Basen

143 5 2
                                    

Obudziłam się około godziny 5 więc zaczęłam się szykować bo o 7 jadę na basen z Delfiną najpierw poszłam do łazienki, wzięłam gorący prysznic,umyłam zęby bo nie byłam głodna więc nie jadłam dziś śniadania,ubrałam pod spód taki strój kąpielowy

Obudziłam się około godziny 5 więc zaczęłam się szykować bo o 7 jadę na basen z Delfiną najpierw poszłam do łazienki, wzięłam gorący prysznic,umyłam zęby bo nie byłam głodna więc nie jadłam dziś śniadania,ubrałam pod spód taki strój kąpielowy

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

A na niego założyłam taka sukienkę

Zaczęłam robić lekki wodoodporny makijaż w tym czasie kiedy się malowałam do pomieszczenia weszła moja ciotka i powiedziała:-O a gdzie ty się wybierasz?-przecież ci mówiłam że o 7 jadę na basen z moją przyjaciółką -odpowiedziałam-a no tak dobra to...

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Zaczęłam robić lekki wodoodporny makijaż w tym czasie kiedy się malowałam do pomieszczenia weszła moja ciotka i powiedziała:
-O a gdzie ty się wybierasz?
-przecież ci mówiłam że o 7 jadę na basen z moją przyjaciółką -odpowiedziałam
-a no tak dobra to ja ci nie przeszkadzam
Jak skończyłam się malować spojrzałam na zegarek który wskazywał 6:45 więc poszłam do mego pokoju w celu uszykowany torby na basen.
Jak zakładałam już buty była za pięć siódma więc wyszłam z bloku na dole czekała już na mnie Delfina ze swoją mamą weszłam do auta i powiedziałam:
-Cześć
-Hejka kochana-odpowidała mama mojej przyjaciółki
-hejka -przywitała się ze mną moja najlepsza przyjaciółka
Tak się zagadałyśmy że nawet nie zauważyłam że dojechaliśmy na miejsce.Poszłyśmy w stronę szatni w której zdjęłam moją sukienkę i włożyłam razem z torbą do mojej szafki.Zrobiłam sobie koczka ale zostawiłam sobie dwa pasemka włosów z przodu.Poszłam z Delfi na zjeżdżalnie ja zjechałam pierwsza a po mnie moja bestii za długo stałyśmy w wodzie więc ktoś wpadł w moją przyjaciółkę zorientowałam się że na Delfi wpadł mój braciszek jak moja przyjaciółka się wynurzyła z
wody powiedziała:
-przepraszam za długo stałyśmy w basenie i cię nie zauważyłam
-to.. Nic się nie stało.To przepraszam panią znaczy cię ciebie.Bo wpadłem na na na ciebie cię i przepraszam ciebie cię-odpowiedział jej mój brat.
Nagle ktoś wpadł na Waldka poznałam w nim najlepszego przyjaciela mojego brata
-siema y jestem Stasiek a to Waldemar
Ja stałam za moją przyjaciółką która powiedziała:
-Waldemar? Jak taki wujek Waldemar ale wiesz taki ho ho aleś ty wyrosła młoda panno kawalera jakiego ma?
Wyszłam za Delfi i zapytałam mojego brata:
-wszytko dobrze bracie?
Nie odpowiedział tylko patrzył na moją towarzyszkę jakby... Jakby się zakochał
-Halo?-dołączyła się Delfi jak zauważyła że Waldka lekko odkleiło
-a tak tak wszystko w porządku -ocknął się mój brat
-tak wogule Delfina to jest mój brat Waldek to jest Delfi moja bestii-mówiłam wskazując na nich
-miło mi cię poznać Delfina -powiedział mój brat i podał rękę mojej psia psi
-Zapomniałem że wy i Stasiek się nie znacie.Stasiek to jest moja siostra Rose Rose to mój najlepszy przyjaciel Stasiek-oznajmił mój brat wskazując na mnie i swojego kolegę który muszę przyznać był przystojny.
-A wy gracie?-zapytał nas Stasiek
-Tak -powiedziałyśmy obie w tym samym czasie na co się wszyscy zaśmieliśmy
-Ale Delfi jest owiele lepsza ja gram tak średnio -powiedziałam
-co ty gadasz Rose przecież ty jesteś najlepsza w tą grę -Odpowiedziała moja bestii.
-Dobra my idziemy bo zaraz pewnie będziemy wracać więc paa-powiedziałam i wyszłam z basenu
Słyszałam jak Delfi się z nimi żegna i do mnie podchodzi.W szatni wysuszyłam włosy zdjełam strój kąpielowy a na jego miejsce założyłam bielizne i założyłam sukienkę.Wyjęłam wszystko z szafki i wyszłam razem z Delfi z tego budynku skierowałyśmy się w stronę auta mamy mojej towarzyszki.Pojechałyśmy sobie jeszcze do galerii w której się obkupiłam najróżniejszymi rzeczami.Niestety musiałam w końcu wrócić do domu jak przekroczyłam próg domu spojrzałam na zegarek który wskazywał godzinę 16:15 byłam w ogromnym szoku chociaż jak się zastanowiłam to byłyśmy jeszcze długo u Delfi w domu.Poszłam do mojego pokoju odłożyłam rzeczy i powiedziałam cioci że idę na spacer.
tak sobie spacerowałam aż zobaczyłam mojego brata razem z Delfiną i staśkiem.Przystojniak coś powiedział i moja przyjaciółka się obraziła podbiegłam do niej i zapytałam ją:
-Hejka czemu się na nich obraziłaś?
-O siemka odpowiadając na twoje pytanie to Stasiek powiedział uwaga cytuje"Nie będę grał z suczką w teamie laska w 3kings”-odpowiedziała
-co za palant jak chcesz możemy iść do mnie
-chętnie -poszłyśmy do mojego domu a następnie do pokoju
-ej a może zostaniesz na noc?
-No oki bo przecież jutro niedziela więc nie trzeba iść do szkoły
-Rel
Pogadałyśmy sobie z Delfi o wszystkim i o niczym.Po jakimś czasie uświadomiłam sobie że nie jadłam niczego od rana a nawet nie jestem głodna wręcz przeciwnie czułam się jakbym do Piero zjadła całego konia z kopytami ale byłam zadowolona z tego faktu ponieważ dzięki temu że niczego nie zjadłam to nie posiadałam w organizmie zbędnych kalorii.Przez cały dzień starałam się nie myśleć o filmiku rudego i miałam nadzieję że nikt z moich bliskich nie widział tego filmu ponieważ nie chciałam by się o mnie martwili .Uszykowałam mi i Delfinie miejsce do spania i obie oddałyśmy się w objęcia Morfeusza

Inna||Stasiek za duży na bajkiOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz