Wszyscy śmieją się
I patrzą na mnie tak
Jakbym stworzyć miał
Zupełnie nowy świat
Kiedy wszystko mi
Zwyczajnym staje się
Znów się wali ten
Świat, co śmieje się...Znów wali się dech
I próżnia nadchodzi
Po co mi ten śmiech?
Czy mi też się powodzi?Wszystkie oczy tak
Przeszywają mnie
Jakbym winnym był
Temu, że mi się chce
Oddech wziąć
Tlenem ratować życie
Nawet w tych momentach
Gdy lepsza śmierć niż życie!Znów się wali dech,
I próżnia nadchodzi
Po co oczy te?
Czy jestem ich godzien?Uszy wszystkich więc
Słuchają moich słów
Widzą gorzki sęk
Smak złamanych snów
Teraz patrzcie na
Człowieka z czarnych mar
Bo nie został sam
Ale samotny się stał...Znów się wali dech,
I próżnia nadchodzi
Słuchają moich słów
Lecz kto im dogodzi?
CZYTASZ
Śpiący
Poesia"Ci którzy szczęśliwie śpią w nocy lepiej niech nie wiedzą co w głowach tych istot co w jej mrokach siedzą"