Cofnięte słowa

3 0 0
                                    

Znów mówię do siebie
Do setek wiadomości
Które nie istniały
Znów staję się idiotką
Która zamiast ratować
Plącze linę koła ratunkowego

Znów mówię do siebie
A próbowałam dotrzeć dalej
Nikt nie odpowiedział
Nie zareagował
Ludzie jeszcze śpią
Ale ja nie

Budzę się wcześniej
Tylko po to by znowu zasnąć
Bo nie mogę znieść bytowania
Z sama sobą
Bo i tak muszę wytrzymać
Ileś tam godzin dnia
Gdzie będę ja
Ja ze sobą

Próbowałam mówić
Ale znowu wychodzę na wariatkę
Chciałam tylko szczęścia
Chciałam dobrze
Może już tu padł mój błąd

Więc niech tak będzie
Odarta z heroizmu i mądrości
Będę zła jak zawsze jestem
Bo wtedy nie ważne
Że jestem głupia
I mówię do siebie

Śpiący Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz