Rozdział X: Kustosz Jabłkowy

4 1 0
                                    

Wstałam jak codzień wieczór i się okazało że świat pojebało xd, nie no żarcik kosmonaucik, po dziwnym śnie o tym że Wojtek ruchał moją matkę.
Wyszłam z pokoju i zajrzałam do łazienki gdzie wojtek mył jakiegoś psa, następnie polazłam na POLE tak skurwysyny jestem z małopolski, wracając, przetarłam ślepia i spojrzałam na Erysza który montował coś w motorynce i Stefana który opowiadał mu jakąś historię.

Beata: Heja, co robicie?

Erysz: No więc stary, domontowuje taki kurwa silniczek co będzie popierdalał jak tralala

Beata: Nie możecie kupić samochodu?...

Erysz: A po co

Erysz machnął ręką i wrócił do majsterkowania.

Erysz: Swoją drogą moja siostra dzisiaj przyjeżdża

Stefan wypluł soczek który pił.

Stefan: TY MASZ SIOSTRĘ?

Beata: ON MA SIOSTRĘ?

Wojtek: ERYSZ MA SIOSTRĘ?

Heniek: Hał hał

Erysz: Nigdy wam nie mówiłem?

Stefan: Ni chuja?

Erysz: Hm... Jest możliwe.

Beata: Jest ładna?

Erysz: Ziom to moja siostra jak mam- No ba że jest.

Beata: Robi sens..

Wojtek: Kiedy przyjedzie!? CHOLERA JASNA STEFAN CHODŹ POMÓŻ MI SPRZĄTAĆ

Stefan pobiegł do domu.

Erysz: WOJTEK NIE MUSISZ

Po 5 minutach weszłam do domu aby zobaczyć że cały dom aż kurwa błyszczy.

Beata: Wowow

Po godzinie usłyszeliśmy pukanie do drzwi, Wojtek je otworzył, a za drzwiami zobaczyliśmy czarnowłose-niby eryk-coś.

Erysz: Karaaaa!!!

Erysz rozłożył ręce i podszedł do osobliwej istoty.

Kara: Eryyyyysz!!

Oboje przytulili się.

Beata: Idę w chuj...

Poszłam do swojego pokoju.

___________

Będąc leciutko głodniutki przyniosłem ciasteczka do stolika i wsłuchałem się w ekscytującą rozmowę o kwiatkach geja Wojtka i Kary, siedząc tam z Eryszem pili oni oczywiście piwo, ale jakie? Kustosz jabłkowy... Legendarny napój, po którym naszym trzem kochanym gejkom zaczęło się lekko pierdolić.

___________

Leżałam sobie w swoim łóżku przeglądając zdjęcia które zrobiłam na spacerze kiedy nagle do mojego pokoju wpierdolił się Erysz.

Beata: Co ty tu kurna robisz człowieku? Wiesz która jest godzina?

Kara: szto?...

Beata: Ty jesteś... Oh

Stefan: Przekimaj ją u siebie bo nie mamy wolnych miejsc

Beata: A na kanapie?

Stefan: Urządzili zawody w strzelaniu musztardą.

Beata: U ciebie?

Stefan: Ledwo ja się mieszczę na tym łóżku

Beata: U Wojtka?

Stefan: Śpi z Heńkiem

Beata: Kim?

Stefan: Tym psem

Beata: No dobra wskakuj

Przesunęłam się na łóżku robiąc podpitej żeńskiej wersji Erysza miejsce.

Dalszy tekst to lezbijski namiętny seks, nic dodać nic ująć.

_________

Domontowałem do motorynki motorek, będzie tak brum brum brum bruuuummm xd

Mordo, ale chujnia! 2: Fantastyczna CzwórkaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz