rozdział 1

123 2 0
                                    

Muszę się przygotować do nowej szkoły na uniwersytecie, jest to dla mnie trudne.

Poszłam do kuchni przygotować sobie kanapkę.

Posmarowałam chleb masłem następnie nałożyłam szynkę i sałatę.

Po chwili zjadłam i udałam się przebrać w mundurek szkolny.

Wyglądał on tak;

Była ciemno granatowa spódniczka w kratki, biała koszula z krawatem był tego samego koloru co spódniczka. Oraz ciemno granatowa marynarka bez kratek. Do tego nosiło się zawszę białe skarpetki i czarne lakierki.

Uczesałam włosy w luźnego kitka i udałam się do wyjścia.

Przygotowałam swój czarny plecak, a następnie nałożyłam na plecy.

Wyszłam z mojego apartamentu i go zamknęłam.

Po chwili ruszyłam do szkoły.

Cała droga zajęła mi w ciszy.

Kilka minut później stałam już pod moją nową szkołą.

Postanowiłam więc wejść do środka.

Gdy byłam już w środku zaczepiłam pierwszą lepszą osobę, była to dziewczyna.

-Przepraszam-zaczepiłam jedną dziewczynę.

-Tak?-odpiwiedziała dziewczyna.

-Wiesz może gdzie znajduje się 1A?-zapytałam.

-Ja jestem w 1A, jak chcesz mogę cię oprowadzić-zaproponowała dziewczyna.

-Było by świetnie-odpowiedziałam.

-Nazywam się Lisa miło mi cię poznać-rzekła Lisa.

-Ja Daisy Collins mi również- uśmiechnęłam się do Lisy.

-Chodźmy-odparła Lisa.

Lisa mnie oprowadzała, mówiła gdzie jest sala, toaleta, kantorek, biblioteka itp.

-I to jest nasza sala lekcyjna, ale dopiero wejdziesz gdy cię nauczyciel poprosi-rzekła Lisa.

-Wiem przecież-oznajmiłam.

-Wiesz tak sobie myślę, może się za przyjaźnimy?-zapytała Lisa.

-Z taką przyjaciółką mogła bym się przyjaźnić latami-odpowiedziałam.

-Masz to mój numer telefonu, jak coś to dzwoń-dostałam od lisy numer telefonu.

-A to mój-zapisałam jej na kawałku kartki.

-Dzięki-Lisa się do mnie uśmiechnęła.

Nagle zadzwonił dzwonek.

-Ja wchodzę jak coś to siadaj ze mną-powiedziała wchodząc do sali.

-okej dzięki -odparłam.

Usiadłam na ławce i czekałam jak nauczyciel mnie zawoła.

Po kilku minutach do klasy wszedł nauczyciel.

Prawdopodobnie nasz wychowawca.

Usłyszałam tylko:

-Dzień dobry klaso, dzisiaj do waszej klasy dołączy nowa osoba, proszę tylko abyście traktowali ją z szacunkiem-rzekł nauczyciel i wskazał mi ręką, że mogę wejść.

Po chwili weszłam do klasy.

Wszyscy się na mnie dziwnie patrzeli.

-To jest Daisy Collins uczestniczyła do szkoły w Pusanie, opowiedz nam coś o sobie Daisy-rzekł nauczyciel.

GABRIEL Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz