Zaufanie

85 2 0
                                    

Byłam gdzieś pod wodą. Słyszałam huki,krzyki i ten szyderczy śmiech. Otworzyłam oczy. To był chyba jebany żart. Klęczałam przywiązana do drewnianej belki a moje ręce były przywiązane wyżej, żebym nie mogła się uwolnić. Zauważyłam, że Scarlet, Vin i Luca podzielili mój los. Byliśmy przywiązani na jebanej strzelnicy. Uderzył mnie mocny ból głowy.
- Kurwa.- syknęłam.
- Czyli wszyscy się obudzili.- podsumował Luca.
- A gdzie Aiden?- spytał Vin.
- Nie wiem kurwa ale zaraz komuś przykurwie.- Scarlet zaczęła się szarpać.
- Kochanie uspokój się.- powiedział Vin
- Nie kochaniuj mi tu tutaj! Do chuja jesteśmy na strzelnicy!
Wtedy drzwi się otworzyły. Dwaj mężczyźni wprowadzili Aidena. Ojej był cały we krwi i poobijany.
- Aiden!- krzyknęliśmy wszyscy jednocześnie.
- Żyje.
Wtedy wszedł ten kutas. Uśmiechnął się i zaczął mówić:
- Mówiłem że wam nie odpuszczę.
- Kurwo gadaj gdzie Archer!- wydarłam się.
- Po co te nerwy skarbie, twój braciszek zaraz tu będzie.
- Nie nazywaj jej skarbem .-powiedział Aiden tak chłodno, że dostałam gęsiej skórki.- bo zaraz skarbem stanie się twoja głowa, za którą wielu da miliony.-syknął.
- Ty się nie odzywaj bo to Ty będziesz wybierał, które z was zastrzelisz aby przeżyć.
- Co do chuja?! Ty jesteś jebnięty!- wydarła się Scarlet.
- Stul pysk suko.
- Przysięgam, że cię zabiję.- warknął Vin.
- Powiedz to swojemu szefowi.
- Co kurwa.
Obok tego chuja stanął mój ojciec.
- Tato co ty robisz?!
Uśmiechnął się do mnie.
- Dziecko interes życia. Moje dzieci to nie duża strata. Dodatkowo mam teczkę.- Zamachał nią przed nami.- nigdy nie byłaś godna nosić mojego nazwiska.
- A ty nie jesteś godny nazywać mnie swoim dzieckiem. Zrzekam się ciebie psycholu!
- I ja też!- krzyknął Archer, który wszedł do pokoju i stanął obok Aidena.- stary ja nie dam rady.
- Macie zabić 2 osoby. Nie istotne kto. Macie 2 godziny. Jeśli zdecydujecie Aiden naciśnie na pilocie przycisk.- powiedział mój były ojciec i wyszedł z tym chujem. Zostaliśmy sami.
- Nie ma mowy że ktoś tu zginie.- powiedział Aiden pod nosem.- mam już plan ale musicie mi zaufać.

Ride or dieOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz