Zła królowa

Rozdział 3

Elara została zaprowadzona do zamku Maligny i wrzucona do lochu. Była przerażona i zdezorientowana. Nie wiedziała, dlaczego ją aresztowano, ani co się z nią stanie.

Tymczasem Maligna siedziała na swoim tronie, uśmiechając się okrutnie. Wiedziała, że schwytanie Elary było kwestią czasu. Teraz, gdy miała ją w swojej mocy, mogła w końcu zrealizować swój plan.

Przyprowadźcie ją do mnie - powiedziała do swoich sługusów.

Elara została wyprowadzona z lochu i postawiona przed Maligną. Królowa spojrzała na nią z pogardą.

Więc to ty jesteś księżniczką - powiedziała. Ta, która ma mnie obalić.

Elara spojrzała na Malignę z wyzwaniem. Nigdy ci się to nie uda - powiedziała. Nawet jeśli mnie zabijesz, zawsze znajdzie się ktoś inny, kto cię zastąpi.

Maligna zaśmiała się. O, naiwna dziewczyno - powiedziała. Myślisz, że ktoś będzie chciał cię zastąpić? Jesteś niczym więcej niż pionkiem w mojej grze. A kiedy skończę z tobą, skończę też z twoim królestwem.

Elara wiedziała, że Maligna mówi prawdę. Królestwo było skazane na zagładę, jeśli ona umrze. Ale nie mogła pozwolić, żeby to się stało. Musiała znaleźć sposób na ucieczkę...

Tymczasem Merlin nadal był uwięziony w swojej celi. Wiedział, że musi znaleźć sposób, aby ostrzec Elare przed niebezpieczeństwem. Ale jak? Był uwięziony i bezsilny...

Nagle Merlin miał pomysł. Skoncentrował się i zaczął szeptać zaklęcie. Jego głos był słaby, ale wystarczająco głośny, aby Elara go usłyszała.

Elaro - powiedział. Słuchaj uważnie. Jestem Merlin, czarodziej. Zostałem uwięziony przez Maligne , ale udało mi się wysłać ci wiadomość. Królowa chce cię zabić. Musisz uciekać. Znajdź sposób na wydostanie się z zamku i udaj się do lasu. Tam będziesz bezpieczna.

Elara usłyszała słowa Merlina i poczuła przypływ nadziei. Wiedziała, że musi uciekać, ale jak? Była zamknięta w lochu, a strażnicy pilnowali drzwi...

Ale Elara była zdeterminowana. Wiedziała, że musi znaleźć sposób na ocalenie siebie i swojego królestwa...