10. Uważaj, bo tobie uwierzę.

26 6 2
                                    

Hola!!❤️‍🔥

Jestem wdzięczna za każdy komentarz oraz gwiazdkę. Możecie również wyrażać swoją opinię na twitterze i tiktoku pod hashtagiem #cdcwatt 🏎️

Miłego czytania gwiazdki!!

•••

Dorian's POV

Odgłos ulewy puszczony z radia samochodu ani trochę nie koi moich nerwów. Jest fatalnie. Tym razem naprawdę jest źle. Brady jeszcze nigdy nie był aż tak wściekły jak teraz. To już nawet nie była pogadanka w odwiecznym stylu 'inwestorzy są zaalarmowani'. To było wyłożenie kawy na ławę w postaci wypowiedzenia umowy.

Wpatruję się w pustą przestrzeń przede mną. I jeżeli miałbym być ze sobą szczery, nie żałuję tego co zrobiłem. Może lekkie uszkodzenie kogoś nie było najlepszym posunięciem, lecz co innego mi pozostało, skoro słowne odrzucenie do niego nie docierało. Jednak jak widać fizyczne uszkodzenie również nie bardzo do niego dotarło, ale sądzę, że mam jeszcze kilka sposobów na to, aby się z nim rozprawić. I tym razem wszystko powinno dotrzeć do Connora.

Tymczasem na mojej liście priorytetów, którą dopiero co utworzyłem znajduje się znalezienie nowego zespołu, który mnie zechce. Decyzja szefostwa zostanie upubliczniona dopiero pod koniec miesiąca, a więc mam jeszcze trochę spokoju od mediów i całej afery, która będzie tej informacji towarzyszyć. Aczkolwiek jeżeli dobrze by się dobrało słowa mógłbym wygrać chociażby spór medialny. Niby z jakiej racji ktokolwiek miałby być za teamem, który nic nie robi z przemocą wobec kobiet? Mój świat moralny i respekt wobec zespołu zaczął się burzyć. Cegiełka po cegiełce. Rozpada się jak spływające po szybie krople deszczu.

Wzdycham i odpalam silnik odjeżdżając z paddocku. Za moment będę spóźniony na golfa z Ètiennem. Póki co po raz kolejny wybieram numer Cosette i do niej dzwonię. Nie było dobrze. Nie dość, że zakończyłem dzisiejszy wyścig w Austrii na trzeciej pozycji to jeszcze nie mogę się z nią skontaktować. Niestety martwią mnie moje dzisiejsze osiągnięcia, ponieważ jest to najgorszy wynik w całym sezonie. W dodatku, odkąd Windsor sprytnie opuściła mój dom, słuch po niej zaginął. Z jednej strony jej się nie dziwię, ale z drugiej fajnie by jednak było, gdyby odebrała ten cholerny telefon. Sądziłem, że mimo wszystko zobaczę ją podczas praktyk, później myślałem, iż pojawi się na kwalifikacjach, jednak dzisiaj zrozumiałem, że zwiała jak ostatni tchórz.

Nie mam w zwyczaju pomagać. Sam pracuję na swoje wyniki oraz nie oczekuję od innych, że będą wobec mnie łaskawsi, ponieważ udało mi się dorobić dobrej reputacji. Jednak coś czego oczekuję to prawda oraz sprawiedliwość. A w sytuacji Cosette nie widzę ani jednego ani drugiego. Wykorzystują ją, ponieważ jest od nich słabsza. I to mi się ani trochę nie podoba. Przypomina mi to własną sytuację z rodzicami. Nagle z głośników wydobywa się głos dziewczyny.

- Por favor deja de llamar, gruñón - mówi zirytowanym głosem. Marszczę brwi.

- ¿Qué ha pasado con hola, cómo estás? ¿Y por qué estás hablando en español? - zastanawiam się.

- Que no puedo hablar en inglés, porque mi familia me va a entender. ¿Qué quieres de mí? - nie była przychylnie nastawiona do tej rozmowy.

- Quería preguntarte cómo estás, pero ahora puedo oír que todo está bien. Me has asustado un montón, cuando no te vi por la mañana. - chciałbym wiedzieć, dlaczego po hiszpańsku łatwiej jest mi rozmawiać o uczuciach.

- Sí, todo está bien. Pero he visto estos comentarios y este video. Todo esto me parece una locura y no puedo creer en lo que está pasando. - taktycznie zmienia temat.

Carrera del corazónOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz